Ostrów Wielkopolski w nowatorski sposób walczy z Covid-19

Wszystkie klamki i blaty w instytucjach publicznych Ostrowa Wielkopolskiego będą zabezpieczone bezbarwną folią z aktywnymi jonami srebra.

Publikacja: 23.03.2021 16:10

Folia ma uchronić instytucje w mieście przed rozprzestrzenianiem się wirusa.

Folia ma uchronić instytucje w mieście przed rozprzestrzenianiem się wirusa.

Foto: Fot. UM Ostrów Wielkopolski

Miasto chce w ten sposób ograniczyć transmisję wirusa i innych bakterii w przestrzeni publicznej. To nie jedyny sposób samorządów na jej ograniczenie.

Jonami srebra w koronawirusa

– Stawiamy na bezpieczeństwo. Projekt rozpoczynamy z myślą o najmłodszych – od miejskiego żłobka. Specjalną, rewolucyjną folią z aktywnymi jonami srebra zabezpieczamy elementy, na których najczęściej pozostają drobnoustroje. Kolejnymi obiektami będą przedszkola i szkoły podstawowe – mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.

Jak podkreśla Artur Kołaciński z Urzędu Miasta, folie w przestrzeni publicznej to pomył autorski samorządu.

– Wiedzieliśmy o folii, ponieważ już w ubiegłym roku współpracowaliśmy z firmą Professional. Wówczas klamki, blaty, poręcze, przyciski i inne newralgiczne punkty zabezpieczono w m.in. Urzędzie Miejskim i kilku innych miejscach – mówi Kołaciński.

W lutym tego roku firma uzyskała kolejny certyfikat jakości ISO – tym razem przeciwko COVID-19. – Stąd decyzja o tak szerokim zakresie zabezpieczenia publicznych przestrzeni – wyjaśnia Artur Kołaciński.

CZYTAJ TAKŻE: Samorządowcy: rząd powinien z nami współpracować w walce z koronawirusem

W Ostrowie Wielkopolskim zabezpieczone zostaną wszystkie miejskie obiekty oświatowe: żłobek, przedszkola i szkoły podstawowe, ale także Ostrowskie Centrum Kultury, Arena Ostrów oraz Centrum Przesiadkowe.

– W ramach współpracy, firma zdecydowała się zabezpieczyć Centra Obsługi Interesanta, Basen Miejski, Stadion Miejski (miejsca wyznaczone), Klub Seniora, Dzienny Dom Senior +, parkomaty, przyciski sygnalizacji świetlnej, toalety publiczne, kierownice rowerów miejskich, przestrzeń obsługi klienta w spółkach miejskich oraz, pilotażowo, jeden z miejskich autobusów – wylicza urzędnik.

Zdradza, że producent folii gwarantuje jej działanie przez całą dobę i to nawet przez 5 lat. Koszt zakupu folii i usługi jej przyklejenia to blisko 400 tys. zł.

– Dzięki oklejeniu takich elementów minimalizujemy proces rozprzestrzeniania się drobnoustrojów. W tym starciu nic nie daje nam 100-proc. ochrony, ale w ten nowatorski sposób ograniczamy zagrożenie. Produkt przeszedł kilka miesięcy skomplikowanych testów we francuskim laboratorium UB’L3, pokazujących wyraźnie działanie przeciwko szczepom wirusa odpowiedzialnego za COVID-19. I takich właśnie efektów się spodziewamy: ograniczenia zagrożenia – mówi Artur Kołaciński.

Mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego reagują na folię w różny sposób. – Nie znając efektów tego rozwiązania, nie dziwią wyrażane wątpliwości i zadawane pytania. Oczywiście, są też ostrowianie, którzy z zadowoleniem przyjęli wdrożenie pomysłu, mającego przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się wirusa – dodaje urzędnik.

Innowacje w innych miastach

To nie jedyne rozwiązania wdrażane w Ostrowie Wielkopolskim w związku z pandemią. Niedawno w Urzędzie Miejskim testowano urządzenie wyprodukowane przez jedną z lokalnych firm, które określało temperaturę oraz skanowało, czy osoba wchodząca miała prawidłowo założoną maseczkę. Obecnie takie urządzenie testowane jest w jednej ze szkół podstawowych w mieście.

CZYTAJ TAKŻE: Starosta białostocki: należy zmienić sposób liczenia zakażeń koronawirusem

Inne samorządy też korzystają z innowacyjnych rozwiązań w walce z koronawirusem. W Warszawie w ub. roku ozonowane były przestrzenie publiczne: przystanki, wiaty, przejścia podziemne, okolice sklepów czy szpitali. – Wznawiamy je w kwietniu. Prace uzależniamy od temperatury i przymrozków – tłumaczy Karolina Gałecka, rzecznik stołecznego ratusza.

W lutym władze Michałowa na Podlasiu zakupiły dziesięć oczyszczaczy powietrza, które skutecznie zwalczają m. in. koronawirusa.

Sprzęt został przekazany podległym gminie jednostkom, jak szkoły, przedszkola, biblioteki oraz do Urzędu Miasta czy MGOPS.

Michałowskie oczyszczacze to certyfikowane urządzenia, które skutecznie redukują 99,99 proc. znajdujących się w powietrzu bakterii, wirusów i alergenów. Eliminacja przenoszonych drogą kropelkową mikroorganizmów, takich jak SARS-CoV-2, potwierdzona została w kwietniu 2020 r. certyfikatem wystawionym przez inżynierskie laboratorium GUI-LAB.

– Transmisja koronawirusa odbywa się głównie z człowieka na człowieka. Zakażenia przez przedmioty są rzadkie. Ale takie działania, jak te w Ostrowie Wielkopolskim, to nie są wyrzucone pieniądze – podkreśla w rozmowie z „Życiem Regionów” prof. Włodzimierz Gut, wirusolog z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny. – To zwiększenie poziomu bezpieczeństwa – tylko w tej strefie, która jest mniej istotna. Dezynfekcje należy przeprowadzać co jakiś czas. Każda akcja jest dobra, jeżeli zwiększa bezpieczeństwo. Ale czy są koniecznie? To sprawa wyboru przez samorząd przeznaczonych środków i ich przeznaczenia. A mieszkańcy muszą pamiętać o zasadzie DDM, czyli dezynfekcji, dystansie i maseczkach. Stosowanie się do tej zasady i przestrzeganie tych trzech zaleceń może pomóc nam ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa SARS-CoV-2 – podsumowuje nasz rozmówca.

Miasto chce w ten sposób ograniczyć transmisję wirusa i innych bakterii w przestrzeni publicznej. To nie jedyny sposób samorządów na jej ograniczenie.

Jonami srebra w koronawirusa

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Z regionów
20 lat samorządów w Unii Europejskiej. Jakie wyzwania na przyszłość
Z regionów
20 lat Polski w UE. "Rzeczpospolita" wyróżnia samorządy
Z regionów
Jarmarki wielkanocne w polskich miastach. Pisanki, plecionki i Siuda Baba
Z regionów
Ranking rzetelności przedsiębiorstw: Tam, gdzie mniej firm, tam więcej rzetelności
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Listy kandydatów dopiero zamknięte, a kampania już się kończy