– Nawet nie próbuję myśleć, co może oznaczać nowy lockdown, gdyż branża jest u kresu wytrzymałości finansowej. Utrzymanie rygorów i ich stosowanie jest niezbędne, ale nie może ono polegać na zamknięciu branży turystycznej, ale na możliwości prowadzenia działalności w rygorze sanitarnym – uważa Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdrój.
Ryzykowna impreza na Krupówkach
Ostatni weekend był pracowity dla policjantów z Zakopanego. Część turystów, którzy przyjechali do stolicy polskich Tatr, urządziła sobie koronaparty na głównym deptaku miasteczka.
Na Krupówkach zgromadziło się kilka tysięcy osób. Kilkaset z nich nie przestrzegało obowiązujących przepisów. – Odnotowaliśmy koło 300 interwencji, głównie wobec nietrzeźwych, wulgarnych i agresywnych osób. Dwie osoby odpowiedzą za atak na policjantów – informuje asp. sztab. Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji.
W sumie policja nałożyła 164 mandaty karne, w tym 121 za brak maseczek. 49 spraw skierowano do sądu w sprawach o wykroczenia. Całą noc powtarzały się bowiem burdy i awantury w pensjonatach czy hotelach w gminie Bukowina Tatrzańska, w Kościelisku – a na obrzeżach Zakopanego przy pensjonacie spłonął samochód. Było to prawdopodobnie celowe podpalenie.
– Pandemia powoduje, że liczba interwencji wzrasta, bo oprócz przypadków zakłóceń ładu i porządku policjanci reagują na łamanie przepisów sanitarnych. W miniony weekend policjanci i inspektorzy sanepidu przeprowadzili blisko 90 kontroli w hotelach, pensjonatach, punktach gastronomicznych i stacjach narciarskich oraz w dyskotekach. Stwierdzono jedną nieprawidłowość w restauracji – mówi asp. sztab. Roman Wieczorek.