– Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to 2021 rok będzie lepszy od 2020 o około 20-30 proc. Ale to wciąż będą kolosalne straty wobec 2019 r. Wierzymy jednak, że z każdym miesiącem liczba zaszczepionych osób będzie rosnąć, a więc minimalizować będziemy możliwość wprowadzenia kolejnych lockdownów – uważa Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.
Podkreśla, że ostatnie wakacje pokazały, że chcemy podróżować, a Polska ma ogromny rynek wewnętrzny i jeśli będzie to tylko możliwe, na pewno ruszymy wypoczywać i zwiedzać kraj.
Turystyka cofnęła się o lata
Kraków od wielu lat prowadzi badania ruchu turystycznego. Przeprowadzono je już także za rok 2020. Liczba odwiedzających Kraków wyniosła niemal 8 mln osób, co oznacza spadek o 43,4 proc. Większość gości to byli Polacy – 7, 1 mln osób (spadek o 34,0 proc.), a turystów zagranicznych było 850 tys. (spadek o 74,2 proc.).
– Te dane wskazują, że porównując z liczbą odwiedzających ogółem, Kraków cofnął się mniej więcej do roku 2010, a pod względem liczby turystów zagranicznych do 2003 roku – mówi Małgorzata Tabaszewska z krakowskiego magistratu.
Z danych miasta wynika, że szacunek deklarowanych wydatków osób odwiedzających Kraków wyniósł 3,58 mld zł wobec 7,5 mld zł w roku 2019.