– Wszyscy znaleźliśmy się w niełatwej i mało komfortowej sytuacji, ale musimy pomóc – szczególnie osobom przebywającym w kwarantannie domowej, zmuszonym długo czekać najpierw na wykonanie badania, a później na wyniki próbek – deklaruje Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy.
Listy z Sanepidu
Na ulice tego miasta od dziś ruszył wymazobus, czyli specjalny ambulans do pobierania wymazów od mieszkanek i mieszkańców, mających wskazania do testów na obecność wirusa COVID-19. W piątek i w weekend ma pobrać próbki od 75 osób przebywających w domowej kwarantannie.
W sumie na takie badania w tym mieście czeka ponad 180 osób. – Mam nadzieję, że nasze działania skrócą okres ich niepewności i obaw o zdrowie swoje oraz najbliższych, a w przypadku negatywnego wyniku testu – także czas przymusowej kwarantanny domowej. Oczywiście, nadal dużo zależeć będzie od czasu oczekiwania na wyniki testów, bo ciągle nie mamy, niestety, decyzji o uruchomieniu laboratorium w Częstochowie lub okolicy – przyznaje prezydent Częstochowy.
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus pogrąża miejskie budżety. Zapłacą również mieszkańcy
W sprawie ambulansu do pobierania wymazów podpisał on umowę ze Śląską Grupą Ratowniczą „Paramedix”. Na jej mocy osoba ze stosownymi kwalifikacjami medycznymi będzie pobierała próbki od mieszkanek i mieszkańców poddanych kwarantannie domowej w Częstochowie. Następnie karetka będzie zawozić wymazy do laboratorium w Katowicach.