Miliony złotych z KPO dla polskich miast na tramwaje

Kraków, Bydgoszcz, Wrocław i Poznań dostały wielomilionowe dofinansowanie w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Przyznane wsparcie pozwoli na inwestycje w zeroemisyjny transport zbiorowy.

Publikacja: 27.01.2025 13:42

Kraków wnioskował o 351 mln zł dofinansowania i planował kupić za te pieniądze 18 niskopodłogowych t

Kraków wnioskował o 351 mln zł dofinansowania i planował kupić za te pieniądze 18 niskopodłogowych tramwajów. Finalnie krakowskie MPK otrzymało 128 mln zł

Foto: shutterstock

Chodzi m.in. o zakup tramwajów z niską podłogą. Dzięki pieniądzom z KPO udział „niskopodłogowców” w miejskim taborze znacząco wzrośnie. O dofinansowanie na zakup taboru starało się kilkanaście gmin i miejskich przewoźników. Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) opublikowało niedawno listę miast, które otrzymały takie dofinansowanie.

Do objęcia wsparciem zakwalifikowały się cztery miasta, których wnioski uzyskały najwyższą liczbę punktów: Bydgoszcz, Wrocław i Poznań po 25 punktów, a Kraków – 24. Na dalszych miejscach listy znalazły się: Szczecin, Toruń, Olsztyn (wszystkie otrzymały po 23 punkty), Łódź, Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (po 22 punkty) oraz Warszawa, Gdańsk i Częstochowa, które nie spełniły kryteriów wyboru.

Bydgoszcz, Wrocław i Poznań otrzymały pełne wnioskowane kwoty dofinansowania: Bydgoszcz ok. 44 mln zł, Poznań ok. 216 mln zł, a Wrocław ok. 203 mln zł. Pieniądze umożliwią zwycięzcom znaczne unowocześnienie taboru. – Nowe Moderusy Gamma oraz Pesy 146N wprowadziły nową jakość we wrocławskiej komunikacji miejskiej. Dofinansowanie z KPO na ich refinansowanie pozwoli nam uruchomić środki na inne, potrzebne nam inwestycje. A potrzeb jest sporo. Część tej kwoty posłuży do sfinansowania części opcji kontraktu na dostawę 16 wrocławskich Pes, ale to tylko początek. Mówiąc wprost – Wrocław rośnie. To sprawia, że wzrastają też potrzeby przewozowe, a do ich realizacji potrzebujemy zwiększenia taboru – zaznacza Aleksandra Fedorczuk z biura prasowego wrocławskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Czytaj więcej

Czesi nagle chwalą Polskę. Jak przestaliśmy być krajem nierobów i fanatyków

Tabor wrocławskiego MPK to ok. 300 tramwajów, z czego 214 jest niskopodłogowych. – Możemy zatem powiedzieć, że trzy na cztery tramwaje we Wrocławiu są niskopodłogowe – dodaje Fedorczuk.

Miasta wymieniają tramwaje na „niskopodłogowce”

Możliwe, że wymiana taboru na niskopodłogowy najszybciej nastąpi w Poznaniu i Bydgoszczy. Bydgoszcz ma łącznie 89 tramwajów (część to pojazdy pojedyncze, które są łączone). Obecnie ok. 65 proc. pojazdów jest niskopodłogowych, ale ten wskaźnik wzrośnie aż do ok. 90 proc., bo w tym roku dostarczonych zostanie jeszcze 18 sztuk „niskopodłogowców”.

– Przed uruchomionymi wcześniej zakupami (do 2020 roku) wymieniliśmy 35 tramwajów. Jesteśmy w trakcie wymiany 40 pojazdów, z których 22 zostały już dostarczone. Środki z KPO to kolejne 6 tramwajów. Zakończy to wymianę taboru w Bydgoszczy. Docelowo Bydgoszcz będzie posiadała flotę 81 pojazdów, co uwzględnia prowadzenie regularnych czynności serwisowych i możliwość obsługi nowej trasy na Szwederowo – podkreśla Marta Stachowiak z bydgoskiego magistratu.

Poznań wymianę taboru na niskopodłogowy prawdopodobnie zakończy najpóźniej w przyszłym roku. Na 229 pociągów tramwajowych ma prawie 80 proc. z niską podłogą. – Do czerwca przyszłego roku zostanie dostarczonych kolejnych 30 tramwajów niskopodłogowych, których zakup umożliwiło dofinansowanie z KPO – mówi Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka MPK Poznań. Tramwaje z niską podłogą zostaną też kupione w Niemczech, a w trakcie oceny jest postępowanie przetargowe na kolejne 30 tramwajów, których zakup zostanie sfinansowany ze środków programu Feniks.

Czytaj więcej

Tramwaj do Wilanowa wymusił zmiany na innych liniach. Część mieszkańców oburzona

Tramwaje pod Wawelem

Kraków wnioskował o 351 mln zł dofinansowania i planował kupić za te pieniądze 18 niskopodłogowych tramwajów. Finalnie krakowskie MPK otrzymało 128 mln złotych, jednak nie przekreśla to planów przewoźnika na jak najszybsze „pozbycie” się taboru wysokopodłogowego. Kraków ma aktualnie 330 pociągów tramwajowych, a tramwaje z niską podłogą to ponad 90 proc.

– Uzyskane dofinansowanie planujemy wykorzystać jako wkład własny do zakupu 90 sztuk nowych tramwajów – mówi Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy krakowskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Przewoźnik planuje kupić jedno- i dwukierunkowe tramwaje o długości ponad 30 metrów oraz tramwaje jednokierunkowe o długości ponad 40 metrów. Postępowanie przetargowe jest w toku, trwa sprawdzanie ofert Pesy Bydgoszcz SA (firma przesłała oferty na wszystkie rodzaje tramwajów) oraz Skody – firma jest zainteresowana dostawą najdłuższych, ponad 40-metrowych tramwajów. – Jeżeli wybrany zostanie dostawca, to w I kwartale tego roku podpiszemy umowę na dostawę tramwajów – dodaje Gancarczyk.

To, ile tramwajów ostatecznie zamówi krakowskie MPK, zależy od możliwości finansowych firmy. 30 nowych tramwajów niskopodłogowych pozwoliłoby na wycofanie z użytku wszystkich tramwajów wysokopodłogowych. Przewoźnik stara się, by stało się to jak najszybciej. Złożył już wnioski o kolejne dofinansowanie m.in. w ramach projektu Feniks.

Lista rezerwowa

Zwycięskie projekty czterech miast nie wyczerpują całej puli pieniędzy przeznaczonej na nowe tramwaje, bo kwota środków na wsparcie przedsięwzięć to prawie 866 mln zł. – Szczecin jest pierwszy na liście rezerwowej. Jest szansa, że w dogrywce otrzymamy dofinansowanie – mówi Wojciech Jachim, rzecznik Tramwajów Szczecińskich. Spółka aktualnie eksploatuje 200 tramwajów liniowych, a tramwaje niskopodłogowe stanowią 19 proc. taboru (28 sztuk całkowicie niskopodłogowych, 10 sztuk częściowo). W trakcie realizacji jest zakup czterech nowych tramwajów całkowicie niskopodłogowych z opcją zakupu dodatkowych ośmiu sztuk. Opcja ta zostanie wykorzystana (w całości albo częściowo) w zależności od tego, czy Tramwaje Szczecińskie otrzymają dofinansowanie z KPO.

Pozostałe miasta, które starały się o dofinansowanie ze środków KPO, mogą pochwalić się różnym udziałem „niskopodłogowców” w swoim taborze. Łódź, która podobnie jak Szczecin, znalazła się na liście rezerwowej, ma 60 proc. taboru niskopodłogowego na 250 składów tramwajowych. – Planujemy kupić 30 nowych tramwajów, ale będzie to uzależnione od możliwości otrzymania dofinansowania. Jesteśmy na liście rezerwowej i liczymy, że uda się jeszcze uzyskać dofinansowanie z KPO. Tym bardziej że w puli zostało jeszcze 275 mln złotych niewykorzystanych środków – wyjaśnia Piotr Wasiak, rzecznik MPK Łódź.

Wszystkie olsztyńskie pojazdy komunikacji zbiorowej (zarówno tramwaje, jak i autobusy) są niskopodłogowe. W Toruniu tramwaje niskopodłogowe stanowią 50 proc. ogółu. – Termin całkowitej wymiany taboru zależy od możliwości pozyskiwania dofinansowania zewnętrznego do zakupu pojazdów – mówi Sylwia Derengowska, rzeczniczka Miejskiego Zakładu Komunikacji z Torunia.

Największą flotą tramwajów niskopodłogowych w Polsce dysponuje oczywiście stolica. Ich liczba przekroczyła 430 sztuk, to 70 proc. całego taboru tramwajowego Warszawy. Do dofinansowania ze środków KPO Warszawa się nie zakwalifikowała.

Chodzi m.in. o zakup tramwajów z niską podłogą. Dzięki pieniądzom z KPO udział „niskopodłogowców” w miejskim taborze znacząco wzrośnie. O dofinansowanie na zakup taboru starało się kilkanaście gmin i miejskich przewoźników. Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) opublikowało niedawno listę miast, które otrzymały takie dofinansowanie.

Do objęcia wsparciem zakwalifikowały się cztery miasta, których wnioski uzyskały najwyższą liczbę punktów: Bydgoszcz, Wrocław i Poznań po 25 punktów, a Kraków – 24. Na dalszych miejscach listy znalazły się: Szczecin, Toruń, Olsztyn (wszystkie otrzymały po 23 punkty), Łódź, Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (po 22 punkty) oraz Warszawa, Gdańsk i Częstochowa, które nie spełniły kryteriów wyboru.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Z regionów
Wymień dach z eternitu. Gmina przyzna dotację na jego usunięcie
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Z regionów
Na straży miasta. Samorządy szukają kandydatów do straży miejskiej
Z regionów
Burmistrz Głogówka chce sprzedać miejski zamek Elonowi Muskowi
Z regionów
Fajerwerki coraz większym problemem dla samorządów
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Z regionów
Nocny burmistrz Krakowa: Nie można zgasić światła i zamknąć miasta
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe