Jest pan użytkownikiem portalu X (d. Twitter)?
Tak.
A teslą miał pan już okazję jechać?
Chyba dotąd się nie zdarzyło. W Głogówku mamy chyba jedną prywatną teslę, są też dwie stacje do ładowania pojazdów elektrycznych. Już w tej chwili pan Musk ma gdzie podładować swoją flotę.
Żarty na bok. Zdecydował się pan napisać do amerykańskiego miliardera Elona Muska, by zainteresował się zamkiem na Winiarach w Głogówku. Dlaczego?
Aby zwrócić uwagę na zamek w Głogówku, by świadomość istnienia takiego obiektu przebiła się szerzej. My, jak i wiele innych samorządów, zostaliśmy pozostawieni sami z zabytkami i one często umierają w ciszy.
Ostatnie środki zewnętrzne na zamek pozyskaliśmy w 2019 roku, choć staramy się o nie ciągle. List do pana Muska to pomysł odważny i zarazem trochę przewrotny, ale chyba tylko nam jeszcze zależy na zamku, bo taka perełka w środku miasta, mimo naszych starań, niestety niszczeje.
To też próba obudzenia sumień polityków, być może nawet sygnał, że zabytki powinny wrócić pod skrzydła państwa? Bo gmin jak nasza na restaurowanie takich obiektów po prostu nie stać.