– Ideą przyświecającą tej akcji jest zachęcenie osób, które do tej pory korzystają z usług dostawy wody i odbioru ścieków bezumownie, do tego, by zgłosiły się dobrowolnie i zaczęły uczciwie się z nami rozliczać – mówi Jolanta Maliszewska, rzeczniczka prasowa MPWiK w Warszawie.
Jak podaje stołeczne MPWiK, zjawisko bezumownego korzystania z usług dostaw wody oraz odprowadzania ścieków ma "dynamiczny" charakter, a co za tym idzie – nie da się precyzyjnie określić statystyki takich podłączeń. Warszawskie wodociągi cyklicznie prowadzą jednak kontrole, podczas których ujawniane są różne punkty adresowe przyłączone nielegalnie. Są to zarówno domy jednorodzinne, jak i bloki mieszkalne, pawilony usługowe, a nawet... budynki użyteczności publicznej.
– Otrzymujemy wiele zgłoszeń, głównie od anonimowych osób, dotyczących podejrzenia nielegalnego korzystania z naszych usług przez właścicieli nieruchomości znajdujących się w obszarze objętym zasięgiem sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Każde z wpływających zgłoszeń jest szczegółowo weryfikowane – zapewnia rzecznik MPWiK w Warszawie.
Dym w kanalizacji: jak odkrywają, kto z niej korzysta za darmo
W Poznaniu wodę do domów i bloków dostarcza spółka Aquanet. – W ostatnich dwóch dekadach nie wprowadzaliśmy abolicji i nie mamy takich planów. Wykrywane w skali roku nielegalne podłączenia do sieci wodociągowej stanowią zaledwie 0,004 proc., a w przypadku sieci kanalizacyjnej 0,02 proc. wszystkich obsługiwanych adresów - wyjaśnia Przemysław Ciupka, rzecznik prasowy firmy. W 2024 roku ujawniono 32 takie podłączenia do sieci wodno-kanalizacyjnej, z czego 6 dotyczyło wody.
Czytaj więcej
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) wybrał do dofinansowania 33 pro...