W sumie 363 sztuki to znacznie mniejszy udział niż rok wcześniej, gdy „zielone” pojazdy stanowiły nieco ponad 30 proc. wszystkich nowych rejestracji, liczących 479 autobusów. Jak podaje branżowa firma analityczna JMK Analizy Rynku Transportowego, zmieniła się także segmentacja pojazdów: jeśli w 2023 r. w napędach alternatywnych absolutnie dominowały autobusy miejskie, to w ubiegłym segment miejski stanowił niewiele ponad 88 proc., topniejąc kosztem m.in. autobusów międzymiastowych, a także minibusów.
Nie zmienia to faktu, że w ekologiczne autobusy inwestują przede wszystkim samorządy i podobnie będzie w 2025 r. Przykładem jest Warszawa, gdzie Miejskie Zakłady Autobusowe otrzymały dofinansowanie zakupu 80 autobusów elektrycznych. Umowa z NFOŚiGW przewiduje wsparcie w wysokości ponad 236 mln zł na zakup 50 przegubowców oraz 30 pojazdów o długości 12 metrów. Do przetargu zgłosiły się firmy: Solaris, Irizar oraz Busnex. Obecnie we flocie stołecznych MZA jeździ 161 elektryków. W pierwszej połowie 2026 r. ich liczba wzrośnie do 271 pojazdów.
Najstarsze autobusy będą wycofywane z ruchu
Nowe autobusy elektryczne pojawią się w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM). Według serwisu TransInfo GZM ogłosiła 2 stycznia przetarg na 31 elektrobusów oraz 19 ładowarek. Do tego dojdzie budowa infrastruktury ładowania, obsługa gwarancyjna, wsparcie techniczne oraz szkolenia, a realizacja projektu ma być sfinalizowana do końca kwietnia 2026 r.
Czytaj więcej
Na razie tylko Warszawa ma strefę czystego transportu, do której nie mogą wjeżdżać zbyt stare samochody. Od 2026 roku takie strefy będą jednak powstawać nie tylko w największych aglomeracjach ze złym powietrzem, ale także miastach powyżej 100 tys. mieszkańców.
Kolejne ekologiczne autobusy kupi Poznań. Będzie to dziewięć autobusów standardowej długości ok. 12 metrów, wykorzystujących do napędu wyłącznie energię elektryczną wytworzoną z wodoru w ogniwach paliwowych oraz 17 przegubowych autobusów elektrycznych o wydłużonym zasięgu, czyli bez pantografu.