We wtorek wieczorem groźba zdecydowanej akcji protestacyjnej kolejarzy i maszynistów Polregio w województwie zachodniopomorskim, domagających się 800-złotowej podwyżki zasadniczego wynagrodzenia, zaczęła się jednak oddalać. Międzyzakładowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy (MKPR) zrezygnował ze środowej pikiety, ale z odwołaniem strajku wciąż czeka.
– Ewentualna decyzja o odwołaniu strajku zapadnie po podpisaniu porozumienia z zarządem Polregio o wdrożeniu podwyżek dla pracowników zakładu zachodniopomorskiego w Szczecinie – poinformował MKPR.
Jeszcze we wtorek po południu sytuacja była niejasna. Zachodniopomorskie to ostatni region, w którym płacowe żądania pracowników największego przewoźnika kolejowego w Polsce nie zostały jeszcze spełnione. Mimo że Urząd Marszałkowski w Szczecinie poinformował we wtorek o porozumieniu z Polregio w sprawie wypłaty podwyżek, spółka w sposób jednoznaczny nie potwierdzała dokonanych uzgodnień.
Groźby związkowców z Polregio
Wcześniej zarząd województwa odmawiał sfinansowania wzrostu płac. Jak stwierdził zachodniopomorski marszałek Olgierd Geblewicz, zarząd województwa nie jest pracodawcą dla osób zatrudnionych w Zachodniopomorskim Zakładzie Polregio. Podkreślił, że województwo zapewnia tabor, a także pokrywa koszty jego ubezpieczenia i najbardziej kosztownych napraw.
Czytaj więcej
Rozwój komunikacji tramwajowej będzie wpływał nie tylko na zachowania i przyzwyczajenia mieszkańców, ale także na rozwój urbanistyczny miast.