Kolejowy chaos w Warszawie. Gigantyczne opóźnienia, wiele pociągów odwołanych

Po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy w niedzielę 12 marca nikt z pasażerów podróżujących w rejonie stolicy nie może być pewny, czy dojedzie do celu na czas.

Publikacja: 15.03.2023 14:18

To, co dzieje się na Warszawskim Węźle Kolejowym ma być efektem ciągnącej się przebudowy stacji Wars

To, co dzieje się na Warszawskim Węźle Kolejowym ma być efektem ciągnącej się przebudowy stacji Warszawa Zachodnia

Foto: Fotokon

13 i 14 marca wiele pociągów było opóźnionych, niektóre nawet do 100 minut. Część składów została odwołana, inne kursowały na skróconych trasach. W środę rano Koleje Mazowieckie poinformowały, że zarządzająca infrastrukturą spółka PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) arbitralnie i pomimo sprzeciwu przewoźnika odwołała w najbliższych dniach jego 16 pociągów, a w przypadku kolejnych 7 skróciła ich relacje. Odwołane zostały także pociągi SKM: osiem połączeń linii S40 z Piaseczna oraz z Warszawy Głównej.

Już w poniedziałek kompromitacją zakończyła się inauguracja przejazdów nową linią Szybkiej Kolei Miejskiej z Piaseczna do Warszawy z udziałem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, burmistrzów Piaseczna i Mińska mazowieckiego oraz wójta Izabelina. Pociąg, który w 35 minut miał ich dowieźć do celu, już na granicy Warszawy miał ponad pół godziny opóźnienia. Samorządowcy zrezygnowali z dalszej jazdy i przesiedli się do autobusu. Okazało się, że pociąg wjechał na niewłaściwy tor. We wtorek komunikacyjne problemy spiętrzyły się w rejonie Warszawy Zachodniej.

Czytaj więcej

Nowy rozkład jazdy pociągów. Powody do zadowolenia dla części pasażerów

To, co dzieje się na Warszawskim Węźle Kolejowym ma być efektem ciągnącej się przebudowy stacji Warszawa Zachodnia. Już w końcu ub. roku ograniczenie ruchu pociągów z dwóch do jednego toru linii podmiejskiej, związane z budową łącznika pomiędzy podmiejską linią średnicową a dalekobieżną linią średnicową spowodowało gigantyczne problemy dla pasażerów.

Jak przypomniała przewodnicząca komisji rozwoju gospodarczego mazowieckiego sejmiku Anna Brzezińska, rozmowy z rządową spółką dla poprawienia organizacji ruchu kolejowego w regionie podjęto już na początku tego roku.

- Apelowaliśmy o wprowadzenie działań naprawczych, ale zamiast poprawy mamy kolejny przykład niewyobrażalnego chaosu na kolei. Dotyka on tych, którzy na co dzień podróżują z różnych zakątków województwa do Warszawy do pracy, do szkoły, na uczelnię – powiedziała Brzezińska. Natomiast Marcin Podsędek, wiceprzewodniczący sejmiku, stwierdził: Kolejny raz Polskie Linie Kolejowe zafundowały tysiącom pasażerów Warszawskiego Węzła Kolejowego swoisty komunikacyjny horror.

Czytaj więcej

Do Giżycka wraca bezpłatna komunikacja miejska

Do sytuacji odniósł się także w środę na Twitterze Rafał Trzaskowski: - Minister (Infrastruktury – red.) Adamczyk zapowiadał "najlepiej zorganizowaną kolej w Europie". Tymczasem na torach panuje chaos i zawieszane są kolejne linie. Bardziej punktualne od PKP są koleje w ogarniętej wojną Ukrainie – napisał.

W środę tuż po południu PLK zorganizowały spotkanie z dziennikarzami. – Sytuacja eksploatacyjna na Warszawskim Węźle Kolejowym jest stabilna – informował wiceprezes PLK Mirosław Skubiszyński. Jak wyjaśniał, wdrożenie rozkładu jazdy w niedzielę odbyło się bez problemów, ale poniedziałkowe poranne skierowanie składu na zły tor i popołudniowa awaria pociągu KM miały spowodować efekt domina. W PLK powołany został zespół ds. diagnozowania sytuacji i jej naprawy. Jak twierdzi spółka, efektem prac było wprowadzenie pewnych zmian już we wtorek do południa. - Dziś mamy sytuację stabilną, występują niewielkie opóźnienia do 5 minut – tłumaczył na konferencji Skubiszyński.

13 i 14 marca wiele pociągów było opóźnionych, niektóre nawet do 100 minut. Część składów została odwołana, inne kursowały na skróconych trasach. W środę rano Koleje Mazowieckie poinformowały, że zarządzająca infrastrukturą spółka PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) arbitralnie i pomimo sprzeciwu przewoźnika odwołała w najbliższych dniach jego 16 pociągów, a w przypadku kolejnych 7 skróciła ich relacje. Odwołane zostały także pociągi SKM: osiem połączeń linii S40 z Piaseczna oraz z Warszawy Głównej.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Metrorower nie powinien mieć żadnych granic
Transport
Nie ma zgody na plany poszerzenia dolnośląskiego odcinka autostrady A4
Transport
Kolej wyda 5 mld zł na zwiększenie liczby pociągów i skrócenie czasów podróży na Śląsku
Transport
Kuszenie wyborców wizją bezpłatnej komunikacji miejskiej. Czy to zadziała?
Materiał partnera
Dolny Śląsk inwestuje w kolejne nowe pociągi