Przybywa elektrycznych autobusów. Bo takie mamy prawo

Choć ceny prądu w ostatnich miesiącach mocno poszybowały w górę, samorządy nie rezygnują z zakupu elektrycznych autobusów.

Publikacja: 06.02.2023 15:31

Po ulicach stolicy jeżdżą już 162 autobusy elektryczne. To jedna z większych flot tego typu pojazdów

Po ulicach stolicy jeżdżą już 162 autobusy elektryczne. To jedna z większych flot tego typu pojazdów w Europie

Foto: adobestock

-  Nie ma znaczenia koszt prądu i opłacalność lub nie takich zakupów elektryków, bo obowiązuje ustawa o elektromobliności, która obliguje nas do posiadania 10 proc. floty elektrycznej – podkreśla Agata Dzikowska z wrocławskiego ratusza.

Duże zakupy w Piotrkowie Trybunalskim

Piotrków Trybunalski pochwalił się niedawno, że kupi dwanaście bezemisyjnych autobusów elektrycznych firmy Solaris. - Aktualnie trwa produkcja siedmiu „elektryków”, a teraz  podpisaliśmy umowę na dostawę kolejnych pięciu „eko” autobusów – podaje a Jarosław Bąkiewicz, kierownik biura prasowego w Urzędzie Miasta w Piotrkowie Trybunalskim.

Czytaj więcej

W Krakowie brakuje 300 mln zł na komunikację. Decyzje o oszczędnościach w lutym?

Ale to nie wszystko – w połowie stycznia na ulice Piotrkowa wyjechało pierwszych sześć autobusów hybrydowych. Na tym nie koniec wymiany taboru na ekologiczny. Do „miękkich” hybryd dołączą również zeroemisyjne autobusy elektryczne. Pierwszych siedem elektrobusów zejdzie z taśmy produkcyjnej około połowy roku

-   Jest duża szansa, że pojedziemy nimi jeszcze w najbliższe wakacje. To nie ostatnie autobusy elektryczne, jakie będą świadczyły usługi przewozowe dla piotrkowian – mówi Jarosław Bąkiewicz.

Kupują też inne miasta

Ale nie tylko Piotrków wymienia miejską flotę na elektryki. Podobnie jest w innych miastach. W stolicy przybędzie 12 elektrycznych przegubowców, które obsłużą linie w najbardziej zurbanizowanych rejonach stolicy.

– Miasto stale inwestuje w modernizację floty autobusowej mając na celu zdrowie mieszkańców i jakość powietrza. Autobusy spalinowe są sukcesywnie zastępowane przez pojazdy nisko- i zeroemisyjne, czyli hybrydy, gazowce i elektryki – mówi Katarzyna Strzegowska, dyrektorka Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.

Dodaje, że po ulicach stolicy jeżdżą już 162 ciche i bezpieczne dla klimatu autobusy elektryczne, które wożą warszawiaków na wielu liniach w centrum miasta, w tym na reprezentacyjnym Trakcie Królewskim.  - To jedna z większych flot tego typu pojazdów w Europie. Wkrótce dołączy do nich tuzin kolejnych autobusów elektrycznych – mówi dyr. Strzegowska.

Czytaj więcej

Elektryczne autobusy ciężarem dla miast

Wkrótce bowiem miasto ogłosi przetarg, a podpisanie umowy z dostawcą planowane jest pod koniec roku. Pierwszy z zamówionych „elektryków” wyjedzie na ulice pod koniec 2024 roku.

A pod koniec ub. roku Łódź podpisała umowę z firmą Solaris na dostawę ośmiu elektrycznych autobusów wraz z infrastrukturą ładowania. Bezemisyjne Urbino 18 electric wyjadą na ulice jeszcze w tym roku. - To pierwszy kontrakt na autobusy elektryczne realizowany dla Łodzi przez producenta z Bolechowa. Wartość kontraktu wynosi prawie 32 mln zł brutto – podał łódzki ratusz. Autobusy pojawią się na ulicach Łodzi w drugiej połowie 2023 roku.

Ustawa wymusza zakupy elektryków

Dlaczego miejscy przewoźnicy decydują się na elektryczne pojazdy mimo wysokich cen prądu?

- MPK Poznań prowadzi przemyślaną politykę taborową, zakładając przy tym zakupy pojazdów zeroemisyjnych z wykorzystaniem środków unijnych i krajowych. Obecnie nie jest prowadzone postępowanie dotyczące zakupów nowych autobusów z napędem elektrycznym, jednak taką możliwość - w celu zwiększenia udziału pojazdów bezemisyjnych zgodnie z wymogami ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz utrzymania określonego standardu floty - uwzględnia nasza strategia odnowy taboru – mówi Agnieszka Smogulecka, rzecznik poznańskiego przewoźnika.

Z kolei Wrocław kupuje 13 elektrycznych autobusów, które zostaną dostarczone w połowie roku. - Będą obsługiwały linię K przejeżdżającą średnicowo przez całe miasto. Nie ma znaczenia koszt prądu i opłacalność lub nie takich zakupów elektryków, bo obowiązuje ustawa o elektromobliności, która obliguje nas do posiadania 10 proc. floty elektrycznej – mówi Agata Dzikowska z wrocławskiego magistratu.

Przyznaje, że tym, co będzie ewentualnie powstrzymywało miasto przed zakupami elektryków na dużą skalę w przyszłości, jest ich… wysokość. - Te autobusy są na ogół wyższe od pojazdów na olej napędowy i nie mieszczą się pod niektórymi wrocławskimi wiaduktami. W rezultacie na obecną chwilę Wrocław mógłby sobie pozwolić na maksymalnie 70 autobusów, bo mamy tylko 5 tras, które nie biegną pod niskimi wiaduktami – tłumaczy urzędniczka.

-  Nie ma znaczenia koszt prądu i opłacalność lub nie takich zakupów elektryków, bo obowiązuje ustawa o elektromobliności, która obliguje nas do posiadania 10 proc. floty elektrycznej – podkreśla Agata Dzikowska z wrocławskiego ratusza.

Duże zakupy w Piotrkowie Trybunalskim

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Walka z wykluczeniem komunikacyjnym. Kolej zintegrowana z autobusami
Transport
Gigantyczna inwestycja w stolicy napotyka coraz to nowe przeszkody
Transport
Na Wybrzeżu udany sezon wielkich wycieczkowców
Transport
Ilu Polaków jeździ pociągami? Najnowsze dane
Transport
Kraków stawia na szybkie tramwaje. Miasto planuje wielkie inwestycje
Materiał Promocyjny
Nowe narzędzia to nowe możliwości