Reklama

Samorządowe wydatki na komunikację rosną. Bilety muszą drożeć

W 2023 r. fala podwyżek cen biletów autobusowych i tramwajowych przetoczy się przez kolejne miasta. Jeśli nie załata finansowej dziury, będą cięcia kursów.

Publikacja: 03.01.2023 10:38

Komunikacja miejska podrożeje. Ale przy sytuacji budżetowej samorządów należało się tego spodziewać

Komunikacja miejska podrożeje. Ale przy sytuacji budżetowej samorządów należało się tego spodziewać

Foto: Damian Lemański

W nowych budżetach regionów i miast wydatki na transport i komunikację – podobnie jak w poprzednich latach – dominują. Są zarazem wyższe niż przed rokiem, bo wzrosły koszty. Z dodatkowymi nakładami muszą mierzyć się operatorzy miejskiej komunikacji, w których uderza wzrost cen energii elektrycznej i paliw. Więcej trzeba wydać na prace budowlane, gdzie wzrosły ceny materiałów i usług. Przy tym narastającym problemem jest drenaż samorządowych kas przez Polski Ład – przykładowo, w przypadku Warszawy spadek dochodów z PIT w 2023 r. wyniesie 285 mln zł w porównaniu do 2022 r. i przeszło 1 mld zł wobec 2021 r. Mimo to miasta starają się nie rezygnować z wcześniejszych planów inwestycyjnych, choć w niektórych przypadkach nie mają wyjścia. Tak jest m.in. w przypadku zakupów bezemisyjnego taboru, zwłaszcza elektrycznych autobusów: podwyżki cen energii zmniejszają opłacalność ich eksploatacji.

Tramwaje zaczekają

Gdańsk musiał zrezygnować z zakupu pięciu elektrobusów. Zarazem konieczność zwiększenia oszczędności zmusiła miasto do odłożenia o rok modernizacji dziesięciu tramwajów. Z tego samego powodu rzadziej będą czyszczone główne ulice: zamiast 12 tylko sześć razy w ciągu roku. Komunikacja zbiorowa jest w gdańskim budżecie na 2023 r. trzecim co do wielkości wydatkiem: miejscy radni zdecydowali się przeznaczyć na nią 660,5 mln zł. Jak podaje branżowy serwis TransInfo, finansowanie komunikacji publicznej pozostanie na poziomie z 2022 r. Wydatki na obsługę miejskich tramwajów i autobusów zaplanowano na poziomie 559 mln zł, w tym 377 mln zł stanowić będą dopłaty z budżetu miasta, natomiast 182 mln zł pochodzić będzie ze sprzedaży biletów. Z kolei samorząd województwa pomorskiego zdecydował o przeznaczeniu na organizację transportu oraz utrzymanie sieci drogowej 671 mln zł, przy tym te wydatki będą o 27 proc. większe niż w 2022 r.

Zarząd województwa dolnośląskiego przeznaczy na projekty drogowe i kolejowe ponad 1,117 mld zł. To o 200 mln zł więcej niż w ubiegłorocznym budżecie. – Wydatki na transport to największa część naszego budżetu – zapowiada Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa.

Najważniejsze zadania dotyczą rewitalizacji linii kolejowych. To wieloletni projekt, w ramach którego przeprowadzone zostaną prace m.in. na odcinkach: Kobierzyce – Łagiewniki Dzierżoniowskie, Mysłakowice – Kowary – Kamienna Góra, rewitalizacja linii kolejowej nr 310 Kobierzyce – Piława Górna, Mirsk – Świeradów-Zdrój, Jelenia Góra – Karpacz, Jelenia Góra – Mysłakowice, Gryfów Śląski – Mirsk. Zmodernizowane zostaną także drogi wojewódzkie. Kontynuowana będzie budowa Wschodniej Obwodnicy Wrocławia czy przebudowa drogi nr 323 pomiędzy trasami S5 i S3 wraz z obwodnicą Góry. W ramach Trasy Sudeckiej ma powstawać kolejny etap obwodnicy Dzierżoniowa.

Wydatki na transport i komunikację zdominowały budżet województwa śląskiego. Drogi pochłoną przeszło 66 proc. pieniędzy w tym dziale, co w porównaniu do poprzedniego roku stanowi wzrost o 3 proc. Na inwestycje na drogach wojewódzkich w regionie ma trafić 711 mln zł, a na ich bieżące utrzymanie – 110,7 mln zł. Największa inwestycja to przebudowa drogi nr 925 – z planem na 2023 r. w wysokości 248,3 mln zł.

Reklama
Reklama

Także Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (GZM) wyda na transport najwięcej. Największą pozycją w wydatkach są koszty w związane z funkcjonowaniem komunikacji miejskiej. W 2023 r. wyniosą ok. 1,8 mld zł. W budżecie GZM na ten cel na wydatki bieżące ma zostać przeznaczone ok. 1,6 mld zł, a majątkowe ponad 200 mln zł. Te pierwsze są związane gównie z organizacją komunikacji pasażerskiej. To m.in. na przewozy autobusowe, tramwajowe i trolejbusowe oraz linie metropolitalne.

Natomiast wydatki majątkowe GZM dotyczą m.in. zakupu autobusów wodorowych w ramach projektu Hydrogen GZM – zakłada on zakup 20 autobusów z opcją na dodatkowe dziesięć. Mają trafić do miast Metropolii do drugiej połowy 2024 r. Zarezerwowano też pieniądze na zakup autobusów elektrycznych i budowę infrastruktury ładowania.

Pomorze Zachodnie wyda na zadania związane z polityką transportową 50,1 proc. nowego budżetu – ponad 815 mln zł. W tym na inwestycje związane z przebudową i rozbudową dróg wojewódzkich zaplanowano prawie 499 mln zł, a dotacja na dofinansowanie kolejowych przewozów pasażerskich wyniesie 148,2 mln zł. – Transport jest jednym z największych wyzwań, jakie mamy w województwie. Polityka transportowa pozostaje kluczowa – drogi wojewódzkie, trasy rowerowe i najnowocześniejsza w Polsce kolej – mówił marszałek województwa, Olgierd Geblewicz, podczas sesji zachodniopomorskiego sejmiku 7 grudnia.

W Warszawie największe wydatki – podobnie jak w latach poprzednich – obok edukacji zaplanowano na transport. Duże nakłady przeznaczone zostaną na inwestycje, m.in. rozbudowę II linii metra czy rozbudowę wiaduktów Trasy Łazienkowskiej przy Agrykoli. Miasto wyda o 919 mln zł więcej niż obecnie na komunikację miejską – wydatki na ten cel przekroczą 4 mld zł.

Bilety muszą drożeć

Finansowanie komunikacji miejskiej przyprawia o ból głowy zdecydowaną większość samorządowców. Do wzrostu kosztów dochodzi problem osłabionej pandemią kondycji miejskich przewoźników, którzy w większości nie zdołali wrócić do liczby przewożonych pasażerów z 2019 r. Dlatego w ub.r. przez cały kraj przetoczyła się fala podwyżek cen biletów, która w tym roku dosięgnie kolejne miasta. Styczniowe podwyżki taryf za przejazd w miejskiej komunikacji zapowiedziane zostały m.in. w Legnicy, Włocławku, Grudziądzu, Elblągu czy Toruniu.

Ale to może nie wystarczyć. Według Aleksandra Kiereckiego, szefa firmy JMK Analizy Rynku Transportowego, jeśli inflacyjny wzrost cen biletów nie załata finansowej dziury, konieczne okażą się oszczędności w postaci redukcji najmniej opłacalnych połączeń.

Reklama
Reklama

Walczący ze skutkami inflacji i wzrostu kosztów miejscy przewoźnicy mają jeszcze jeden poważny problem do rozwiązania: brak pracowników. W ubiegłym roku w Rzeszowie Zarząd Transportu Miejskiego zdecydował o zawieszeniu części kursów z powodu niedostatku kierowców. Z kolei w Szczecinie, przez brak motorniczych, trzeba było dokonać cięć w częstotliwości kursowania komunikacji tramwajowej.

Transport
Kraków gotowy na strefę czystego transportu. Co zmieni dla mieszkańców i turystów?
Transport
Szczecin przygotowuje strefę czystego transportu. Kilka tygodni na konsultacje
Transport
Miasta inwestują w systemy ITS. Finansowe wsparcie zapewniają fundusze unijne
Transport
Od połowy grudnia pociągi pojadą inaczej. Kogo zmiany dotkną najbardziej?
Transport
Samorządy kupują autobusy. Będzie więcej elektryków
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama