W ostatnim dniu maja krakowskie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne rozstrzygnęło kolejny przetarg na dostawę autobusów elektrycznych. 20 pojazdów dostarczy Solaris, który pokonał konkurentów: Volvo, Irizara oraz Autosana. Po dostarczeniu pojazdów, Kraków będzie miał w swojej flocie już setkę elektrobusów. - To kolejna realizowana w Krakowie inwestycja, dzięki której mieszkańcy zyskają komfortowe i bezpieczne pojazdy przyjazne dla środowiska – zapowiedział Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.
W styczniu MPK otrzymało od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej gwarancję dotacji w wysokości 41,7 mln zł dofinansowującej zakup elektrobusów. Dotacja w ramach programu Zielony Transport Publiczny to blisko 80 proc. kosztów inwestycji. 13 pojazdów będzie mieć standardową długość, natomiast 7 to przegubowce.
Czytaj więcej
Gdynia rezygnuje z nowych trolejbusów, Tychy nie chcą już autobusów na gaz ziemny, a Poznań anuluje największy w Polsce przetarg na autobusy wodorowe.
Władze Krakowa mocno rozpędzają rozbudowę elektrycznego segmentu miejskich autobusów, bo równolegle toczy się przetarg na dostawę 22 pojazdów dofinansowywanych z pieniędzy UE. Według TransInfo oznacza to, że w przyszłym roku w Krakowie pasażerowie będą mieć do dyspozycji przynajmniej 121 elektrycznych autobusów, z czego aż 81 to będą pojazdy przegubowe MEGA.
W innych miastach także pojawiają się lub wkrótce pojawią nowe elektrobusy. W końcu maja pierwsze tego rodzaju pojazdy – sześć Solarisów – zaprezentowały władze Torunia. Jeszcze nie jeżdżą, bo instalowane są ładowarki. Trzy tzw. wolne stacje będą ładować autobusy w zajezdni, natomiast kolejne trzy, ale szybkie z pantografem – już na trasie: pl. św. Katarzyny, pętli Uniwersytet i przystanku Rubinkowo II. Ale elektryczna flota wkrótce się powiększy, bo zamówione zostały kolejne cztery pojazdy.