Szykowane są także inwestycje w aglomeracyjne linie kolejowe. Do tego ma dojść unowocześnienie i ujednolicenie systemów płatności. Tylko w tym roku GZM zainwestuje w integrację transportu publicznego 1,4 miliarda złotych.
Rozbudowywany jest system linii metropolitalnych, choć z powodu braku kierowców proces uruchomienia wszystkich 31 połączeń zwolnił w połowie ubiegłego roku. W połowie lutego uruchomiono 3 nowe połączenia autobusowe, obejmujące m.in. Gliwice, Piekary Śląskie, Pilchowice i Sośnicowice. W ciągu kolejnych sześciu miesięcy maja ruszyć kolejne linie: M15, M17, M25, M26 i M103. Ich trasy mają przebiegać przez Bobrowniki, Bytom, Czeladź, Dąbrowę Górniczą, Imielin, Katowice, Lędziny, Mysłowice, Piekary Śląskie, Psary, Siemianowice Śląskie, Sławków, Sosnowiec i Tychy.
Czytaj więcej
Samorządowe spółki komunikacyjne wprowadzają bezpłatne przejazdy dla uchodźców z Ukrainy. Za darmo mogą oni też jeździć kolejami regionalnymi i innymi z grupy PKP.
Jak zapowiada zarząd GZM, metrolinie powinny zapewnić większą liczbę kursów, w równych odstępach czasu niemal przez całą dobę. Mają być zarazem otwarciem nowego etapu w lokalnej komunikacji oraz początkiem budowy zrównoważonego transportu w regionie.
Zaplanowana jest standaryzacja wymagań wobec autobusów. Określony zostanie maksymalny wiek pojazdów, norma emisji spalin, wyposażenie. Pojazdy będą musiały być wyposażone m.in. w klimatyzację, system ogrzewania, ładowarki USB, dostęp do WiFi. Standaryzacja obejmie także wygląd zewnętrzny i wewnętrzny pojazdów, w tym kolory system informacji pasażerskiej. Zmiany będą jednak wprowadzane stopniowo. Ale wraz z upływem czasu oczekiwania względem przewoźników będą coraz wyższe.
Rozbudowywane są linie tramwajowe, na trasach jeździ już nowy tabor. W ubiegłym roku na torach pojawił się ostatni z 35 zamówionych cztery lata temu niskopodłogowych tramwajów z bydgoskiej Pesy. Spółka Tramwaje Śląskie realizuje miliardowej wartości przedsięwzięcie dotowane z funduszy unijnych mające odnowić i usprawnić komunikację tramwajową. W tym roku prowadzone będą prace na kilkunastu liniach m.in. w Chorzowie, Bytomiu, Sosnowcu, Świętochłowicach i Zabrzu. Zostaną ponadto podpisane nowe umowy i ogłoszone kolejne przetargi.
Czytaj więcej
Pandemia przegoniła z komunikacji miejskiej miliony osób. Samorządy stawiają na nowe rodzaje biletów i udogodnienia, aby nakłonić pasażerów do powrotu.
Coraz bardziej realne staje się utworzenie Kolei Metropolitalnej. Pomiędzy Katowicami a Gliwicami – na kluczowym szlaku kolejowym w regionie, zostanie zbudowana druga para torów. Inwestycja pozwoli oddzielić ruch dalekobieżny od aglomeracyjnego i usprawni podróżowanie pociągami po całej GZM. W końcu ub. roku podpisana została umowa na opracowanie studium wykonalności przedsięwzięcia. Jego celem jest zwiększenie przepustowość blisko 30-kilometrowego odcinka, już teraz stanowiącego kręgosłup komunikacyjny w GZM.
Budowa Kolei Metropolitalnej będzie dla regionu gigantycznym wyzwaniem zarówno finansowym jak i organizacyjnym. Na jego realizacje potrzeba ok. 16 mld zł. Za to efektem byłoby uczynienie z kolei najważniejszego środka transportowego regionu. Pociągi miałyby wozić pasażerów pomiędzy miastami aglomeracji z częstotliwością co kilkanaście minut w godzinach szczytu. Długość linii sięgnęłaby 400 km, powstałoby 130 nowych przystanków.
Do usprawnienia komunikacji w regionie ma się przyczynić
Rower Metropolitalny. GZM chce wydać na pierwszy etap jego uruchomienia 21 mln
zł. Ocenia się, że w przyszłym roku pojawiłoby się przeszło pół tysiąca stacji
z rowerami oraz ok. 4,3 tys. rowerów. W ramach przedsięwzięcia ma być także
rozpoczęta integracja systemu wypożyczalni z obecnie działającymi systemami
poboru opłat w miejskiej komunikacji. Do tego dojdzie rozbudowa ścieżek
rowerowych, a miasta Śląska i Zagłębia ma połączyć Velostrada – licząca od 20
do 30 kilometrów rowerowa autostrada biegnąca przez dawne tereny poprzemysłowe
i nieczynne trasy kolejowe.