- Niezwłocznie po zapowiedzi ministerstwa zdrowia o wprowadzenia limitu przewożonych osób do 75 proc. liczby miejsc w pojeździe, krytykowałem takie rozwiązanie, jako fikcyjne i nierealne do wprowadzenia. Apelowałem wówczas do Ministra Zdrowia o rewizję tego stanowiska. I rząd nas posłuchał. Nie będzie limitów w komunikacji – mówi Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław.
Nie da się kontrolować pasażerów
W ub. tygodniu z powodu wzrostu liczby zakażeń rząd zapowiedział nowe obostrzenia, które mają wejść w życie od 15 grudnia.
I tak zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów wprowadzony zostanie m.in. zakaz prowadzenia działalności w postaci dyskotek, klubów nocnych lub działalności, która polega na udostępnieniu miejsca do tańczenia (chodzi o pomieszczenia zamknięte).
Przy czym z tego zakazu wyłączone są sportowe kluby taneczne. Ograniczono też limit osób (z 50 do 30 proc.) w restauracjach, barach, hotelach, kinach, teatrach, obiektach sportowych i sakralnych.
W kinach widzowie nie będą mogli spożywać napojów i posiłków. Miały być też limity w komunikacji, ale ich nie będzie.