Reklama
Rozwiń

Cień Barei nad autobusami. W czasie epidemii obowiązują surowe reguły

Miejscy przewoźnicy na razie informują o tym, ile osób może jednocześnie jechać danym autobusem czy tramwajem. Na bardziej oblężone trasy wysyłane są większe składy. Jednak może się zdarzyć, że kierowca bądź motorniczy poprosi część podróżnych o… wyjście z pojazdu.

Publikacja: 26.03.2020 14:44

Zgodnie z rozporządzeniem, w autobusie zajęte może być co drugie miejsce. „Nadprogramowi” pasażerowi

Zgodnie z rozporządzeniem, w autobusie zajęte może być co drugie miejsce. „Nadprogramowi” pasażerowie powinni czekać na kolejny pojazd.

Foto: AdobeStock

Od środy obowiązuje rozporządzenie ministra zdrowia wprowadzające ograniczenia w zakresie przemieszczania się, w tym również środkami transportu publicznego. Zgodnie z nim, w pojeździe nie może być więcej osób niż wynosi połowa znajdujących się w nim siedzeń.

O ironio, wygląda na to, że to pasażerowie będą sobie musieli wyliczyć, czy mogą wsiąść do danego środka transportu. Oczywiście, przestrzegania tego przepisu może też pilnować kierowca, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że wkrótce surowe zasady korzystania z transportu miejskiego mogą się okazać martwym prawem.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Transport
Urzędnik w elektrycznym samochodzie. A czasem i na e-rowerze
Transport
Miejskie autobusy znowu zaczęły jechać z prądem
Transport
Wodorowe Nesobusy będą wozić krakowian. Inwestycja w 100 proc. sfinansowana z KPO
Transport
Podwaliny pod drugą strefę czystego transportu w Polsce położone. Co dalej?
Transport
Radni zdecydowali. Strefa Czystego Transportu w Krakowie powstanie w 2026 roku
Transport
W wakacje część pociągów będzie już jechać szybciej