Aktualizacja: 16.02.2025 14:54 Publikacja: 04.04.2024 18:24
Wybory samorządowe odbędą się w Polsce 7 kwietnia 2024 roku
Foto: Adobe Stock
- Koligacje rodzinne w polityce nie były niczym złym, a nawet czasem normalnym, choćby w Grecji rodzina Papandreu, ale czasami bywają sytuacje bardzo trudne czy kontrowersyjne, jak z rodziną Bushów czy Clintonów w USA – mówi prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Zauważa też, że w Polsce więzy rodzinne nadal są bardzo silne, i nie da się uniknąć rodzin w polityce. – Jeśli wchodzą do niej osoby merytorycznie przygotowane, z kompetencjami, to nie ma nic w tym złego, gorzej gdy wykorzystuje się znane nazwisko do tego, by zaistnieć. Wówczas nic dobrego z tego nie wyniknie – przestrzega ekspert.
W pożarze hali na Przeróbce w Gdańsku operator systemu Mevo stracił 1,5 tys. rowerów, w tym 1,3 tys. ze wspomaganiem elektrycznym. Na rozpoczęcie sezonu rowerowego brakuje obecnie 800 jednośladów.
W każdym regionie są powiaty, w których ubywa mieszkańców. Ale na Opolszczyźnie nie ma żadnego, w którym ich liczba by się zwiększyła w ciągu ostatnich 25 lat. Rosną ludnościowo wyłącznie miejscowości wokół wielkich miast.
Kwestowanie na ulicach, eSkarbonki, osobiste przedmioty bądź usługi wystawione na licytacje. Prezydenci polskich miast angażują się w zbiórki na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, której 33. finał już w niedzielę.
Choć subwencja oświatowa rośnie, to samorządy z własnej kasy również muszą dokładać coraz więcej. Szczególnie boleśnie odczują to zwłaszcza mniejsze gminy, gdzie liczba uczniów z roku na rok będzie spadać.
Od stycznia nauczyciele mają dostać 5 proc. podwyżki – wynika z ustawy budżetowej. Rosną też płace pracowników, którzy zarabiali najniższą krajową.
MSWiA chce tak zmienić przepisy dotyczące repatriacji, aby stworzyć warunki do powrotu większej liczby osób o polskich korzeniach do kraju.
W najbliższy wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotka się z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. To część szerszego planu kandydata KO na prezydenta, który dotyczy bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych.
Nie milkną echa wystąpień na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC). W niedzielę do wystąpienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego nawiązali w mediach społecznościowych premier RP Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
„Czy Pani/Pana zdaniem rząd Donalda Tuska jest w stanie poprawić sytuację gospodarczą Polski?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Agencja Reutera – powołując się na członka Partii Republikańskiej Michaela McCaula – poinformowała, że wysocy rangą urzędnicy amerykańskiej administracji Donalda Trumpa niebawem udadzą się do Arabii Saudyjskiej, gdzie prowadzone będą rozmowy pokojowe ws. wojny na Ukrainie.
Jak ocenił w mediach społecznościowych Jarosław Kaczyński, „Donald Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii”. Zdaniem prezesa PiS „tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa”.
Na kongres Krzysztofa Stanowskiego – dwudniową imprezę organizowana w Atlas Arenie w Łodzi, która może pomieścić 13 tys. osób – sprzedano 4,5 tys. biletów. Media zauważają, że – z uwagi na popularność dziennikarza i kontrowersje związane z jego startem w wyborach prezydenckich – spodziewano się prawdopodobnie większej frekwencji.
Nie będzie nam nikt mówił – niezależnie od tego skąd przyjedzie, jak szanowanym jest naszym przyjacielem i aliantem – jak w Europie mamy układać nasze europejskie sprawy. Nikt nie będzie nam podpowiadał na Twitterze, czy w innych miejscach, że teraz trzeba Europę uczynić znowu wielką, bo Europa już jest wielka - powiedział podczas spotkania z wyborcami w Tarnowie Szymon Hołownia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas