Aktualizacja: 16.03.2018 15:00 Publikacja: 16.03.2018 15:00
Kraków kusi miłośników japońskiej kultury i sztuki.
Foto: Rzeczpospolita/Monika Kuc
Zaprezentowane na niej kimona, pasy obi oraz akcesoria do tego tradycyjnego japońskiego stroju pochodzą z dwóch kolekcji, zebranych przez Reiko Nagakurę i Małgorzatę Olejniczak i podarowanych przez nie muzeum w ubiegłym roku. Sama forma kimona o kształcie litery T wydaje się dość prosta, ale różnorodność zastosowanych tkanin, technik i wzorów sprawia, że urzekają oryginalnością i wyrafinowanym wyszukaniem. Zdobienia wykonywane są ręcznie lub maszynowo – tkane, malowane lub z użyciem haftu. Materiały przygotowuje się w wyspecjalizowanych warsztatach. Nawet jeśli dziś przy ich wytwarzaniu korzysta się z pomocy maszyn i komputerów, tradycyjne wzory łączą się z twórczą inwencją projektantów.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Kraków – stolica polskiej kultury, miasto pełne cennych zabytków i unikatowych zbiorów, wpisane na Listę Światow...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas