Na pewno inspirowaliśmy się, przynajmniej częściowo, otwarciem Europejskiej Stolicy Kultury w Marsylii w 2013 r. Ale już na przykład bogaty program rozłożony na cały weekend otwarcia jest naszym samodzielnym wkładem w formułę dotychczasowych ceremonii. Chcieliśmy nawiązać do źródeł Europejskiej Stolicy Kultury, stąd projekt związany z Melinie Mercouri, grecką minister kultury, twórcą idei Europejskiej Stolicy Kultury. Otworzyliśmy też wystawę poświęconą Jerzemu Grotowskiemu, autorowi wielkiej reformy teatralnej, znanemu ze swoich wrocławskich działań. Zrobiliśmy również ukłon w stronę naszego tegorocznego partnera, drugiej Europejskiej Stolicy Kultury, czyli San Sebastian, otwierając wystawę hiszpańskiego rzeźbiarza Eduarda Chillidy.
Wydarzenia pozostaną w pamięci, a co będzie tworzyć trwałą tkankę miasta po Europejskiej Stolicy Kultury?
Nasze hasło to „Przestrzenie dla piękna". W przestrzeni miejskiej, publicznej Wrocław dokonał wiele imponujących inwestycji. Tak się złożyło, że Narodowe Forum Kultury otworzyło się tuż przed otwarciem Europejskiej Stolicy Kultury. Odrestaurowaliśmy dawny bar Barbara, charakterystyczny punkt miasta, gdzie mieści się dziś wrocławska siedziba Europejskiej Stolicy Kultury. Odrestaurowaliśmy Teatr Muzyczny Capitol, którego sylweta i wnętrze są jednocześnie niezwykle nowoczesne i nawiązują do przeszłości miasta. Zrewitalizowano rynek Psiego Pola i powstaje tam dom kultury. Budowane jest też nowe osiedle Europejskiej Stolicy Kultury, czyli Nowe Żerniki, gdzie również stanie dom kultury. Odnowiony został Pawilon Czterech Kopuł, który stał się nową siedzibą Muzeum Sztuki Współczesnej.
Ambitnie Wrocław pomyślał o kuratorach i gościach zagranicznych, w tym Davidzie Gilmourze.
Tak, były lider i gitarzysta Pink Floyd rozpocznie wielką trasę promującą nowy album „Rattle That Lock" właśnie we Wrocławiu. Udało nam się stworzyć wyjątkową formułę koncertu, która zakłada polskich gości specjalnych. Będą to pianista Leszek Możdżer oraz Zbigniew Preisner z orkiestrą symfoniczną. Gilmour zagra nie tylko najnowsze kompozycje, ale też swoje najsłynniejsze utwory z okresu Pink Floyd. Nam oraz Davidowi zależało też, żeby miejsce koncertu było specjalne, wpisane w zmieniającą się tkankę miejską. Wybraliśmy plac Wolności, między nowym gmachem poświęconym muzyce, czyli Narodowym Forum Muzyki, a Operą Wrocławską, mającej korzenie w niemieckim Breslau. To element opowieści o trudnej historii miasta, na której zbudowaliśmy projekt Europejskiej Stolicy Kultury.
Można się spodziewać rejestracji DVD?