Torów na działce niewiele, a gminy zostają z niczym

Trzeba uszczelnić przepisy dotyczące podatku od nieruchomości, na których znajduje się infrastruktura kolejowa, bo podmioty gospodarcze wykorzystują obecną sytuację, aby unikać płacenia podatku – uważają samorządowcy.

Publikacja: 05.03.2020 12:27

Torów na działce niewiele, a gminy zostają z niczym

Foto: AdobeStock_218215911

Sprawa opodatkowania gruntów z infrastrukturą kolejową była jednym z zagadnień, którym 26 lutego zajmowała się Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Przedstawiciele samorządu zwrócili się z apelem do rządu RP o pilne podjęcie działań w celu uszczelnienia podatku od nieruchomości – w szczególności zawężenia przedmiotowego i podmiotowego zwolnienia z tego podatku do terenów, na których usytuowane są elementy infrastruktury kolejowej.

CZYTAJ TAKŻE: Turystyka: nowa opłata nie trafi do gmin

Obecnie ze zwolnienia z podatku od nieruchomości korzystają grunty, budynki i budowle wchodzące w skład infrastruktury kolejowej w rozumieniu przepisów o transporcie kolejowym, która:

– jest udostępniana przewoźnikom kolejowym lub

– jest wykorzystywana do przewozu osób lub

– tworzy linie kolejowe o szerokości torów większej niż 1435 mm.

Takie regulacje wynikają z art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, który w zmienionej treści obowiązuje od 1 stycznia 2017 r. w związku z wejściem w życie przepisów zmieniających zawartych w ustawie z 16 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o transporcie kolejowym oraz niektórych innych ustaw. W jej wyniku do ustawy o transporcie kolejowym wprowadzono nową definicję infrastruktury kolejowej, a wykaz elementów tej infrastruktury został określony w załączniku nr 1 do ustawy o transporcie kolejowym – rozszerzając zakres przedmiotowy zwolnienia podatkowego.

Dziś zwolnienie z podatku obejmuje całe działki ewidencyjne, bez względu na to, w jakim stopniu są one zajęte przez elementy infrastruktury kolejowej oraz w jakiej formie jest ona udostępniana. Konsekwencją jest unikanie opodatkowania całych działek ewidencyjnych, które ani faktycznie, ani potencjalnie nie są związane z transportem kolejowym, a które jedynie w niewielkiej części zajęte są pod infrastrukturę kolejową.

CZYTAJ TAKŻE: Szykuje się rewolucja w przepisach budowlanych

W swoim apelu samorządowcy zwracają uwagę, że nowelizacja z 2016 r. zwolniła z opodatkowania podatkiem od nieruchomości nie tylko część działki ewidencyjnej, na której usytuowane są elementy infrastruktury kolejowej, ale również jej część zajętą na dowolną inną działalność gospodarczą, np. sklepy powierzchniowe, magazyny, zakłady produkcyjne, huty, kopalnie, parkingi, place składowe, itd. Zwolnienie to uzależnione jest jedynie od faktu, czy na działce ewidencyjnej bez względu na jej ogólną powierzchnię znajduje się jakikolwiek element infrastruktury kolejowej oraz faktu jego jakiegokolwiek udostępniania.

Przedstawiciele samorządu w KWR i ST zwracają uwagę rządowi, że skutki opisanej sytuacji zdestabilizowały finanse wielu gmin. Wciąż rosnące obciążenia budżetów gmin, przy braku stałych i wydajnych źródeł finansowania, grożą nawet utartą płynności finansowej. Strona samorządowa oczekuje pilnych zmian legislacyjnych zmierzających do wyeliminowania luki w prawie podatkowym i uszczelnienia systemu podatkowego tak, aby kosztem społeczności lokalnych nie finansować nieuzasadnionych korzyści podmiotów gospodarczych.

Sprawa opodatkowania gruntów z infrastrukturą kolejową była jednym z zagadnień, którym 26 lutego zajmowała się Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Przedstawiciele samorządu zwrócili się z apelem do rządu RP o pilne podjęcie działań w celu uszczelnienia podatku od nieruchomości – w szczególności zawężenia przedmiotowego i podmiotowego zwolnienia z tego podatku do terenów, na których usytuowane są elementy infrastruktury kolejowej.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo w regionach
Samorządowa obywatelska inicjatywa uchwałodawcza to najprostsza droga do chaosu
Prawo w regionach
Samorządowcy chcą więcej pieniędzy i samodzielności
Prawo w regionach
Plan ogólny zamiast studium. W którą stronę będzie rozwijać się Warszawa?
Prawo w regionach
Samorządy u progu planistycznej rewolucji
Prawo w regionach
Nowe przepisy mają pozwolić na regionalizację energetyki