Znak zakazu B-18, ograniczający ruch pojazdów o masie całkowitej przekraczającej 16 ton, ustawiono na drodze powiatowej na wniosek burmistrza miasta, pozytywnie zaopiniowany przez komisję ds. bezpieczeństwa i oznakowania na drogach publicznych starostwa. Wprowadzenie ograniczenia wynikało ze zgłaszanych przez władze samorządowe oraz lokalną społeczność licznych interwencji dotyczących poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego na tym odcinku. Odbywa się tu bowiem intensywny i uciążliwy dla otoczenia ruch ciężkich pojazdów, podczas gdy konstrukcja drogi i dotychczasowy sposób jej wykorzystania nie przewidywały tak znacznego jej obciążenia – stwierdził starosta, zatwierdzając stałą zmianę organizacji ruchu.
Zaskoczony biznesmen
Droga powiatowa na tym odcinku jest niemal całkowicie zniszczona i nie ma żadnych realnych planów poprawy jej nawierzchni. – Nie sposób jednak obwiniać za to ruchu pojazdów o masie całkowitej powyżej 16 ton, ponieważ takie pojazdy – ciągniki z przyczepami, przyczepy samowyładowcze i samochody ciężarowe – kursują dopiero od paru miesięcy – oświadczył przedsiębiorca, który skorzystał z przepisów ustawy o samorządzie powiatowym do złożenia skargi na czynność starosty do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. W skardze podał, że od 11 lat prowadzi 500-ha gospodarstwo rolne oraz skup produktów rolnych.
Ustawienie znaku B-18 na drodze stanowiącej jedyny dojazd do tego gospodarstwa oraz do suszarni i magazynu rolnego wyklucza możliwość wykonywania transportu drogowego, związanego z produkcją rolną. Oba te obiekty powstały w 2017 r. na podstawie decyzji o warunkach zabudowy oraz pozwolenia na budowę budynku suszarniczono-magazynowego. Gospodarczo-rolniczy charakter inwestycji wskazywał jednoznacznie, że do ich funkcjonowania będą konieczne dostawy wykonywane ciężkim sprzętem. Wszystkie te rodzaje pojazdów, przekraczające 16 ton dopuszczalnej masy całkowitej, zostały jednak objęte zakazem ruchu. A nie ma innej alternatywnej możliwości komunikacji.
Powrót do początku
Droga, na której ustawiono znaki B-18, stanowi jedyny dojazd do gospodarstwa rolnego oraz do suszarni i magazynu. Zmiana organizacji ruchu ograniczyła więc w sposób istotny możliwość wykonywania transportu drogowego związanego z działalnością rolniczą – ocenił sąd. Z rozporządzenia z 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków drogowych wynika, że takie znaki powinny być umieszczone dopiero po wnikliwej analizie skutków, jakie powodują. Zmiana organizacji ruchu polegająca na wprowadzeniu znaku B-18 wymaga zatem nie tylko analizy parametrów danej drogi, jej stanu, nośności, zbadania natężenia ruchu, ale także rozważenia proporcji pomiędzy interesem indywidualnym a interesem publicznym – stwierdził WSA.