Agencja ratingowa Fitch Ratings umieściła ostatnio kilkanaście polskich miast na liście obserwacyjnej ze wskazaniem negatywnym. To ostrzeżenie, że rating wiarygodności kredytowej tych miast może zostać obniżony.
Na liście obserwacyjnej znalazły się i największe miasta takie jak: Warszawa, Gdańsk, Bydgoszcz, Toruń, Katowice, Szczecin, Białystok, jak i inne: Opole, Gliwice, Częstochowa, Płock, Rybnik, Ostrów Wielkopolski, Chorzów i Zabrze.
Fitch wyjaśnia, że umieszczenie na liście obserwacyjnej ze wskazaniem negatywnym odzwierciedla niepewność co do możliwego wpływu reformy fiskalnej „Polski Ład” na profile finansowe samorządów. Reforma ta, która ma wejść wraz z początkiem 2022 r., wpływa na znaczące zmniejszenie dochodów operacyjnych samorządów (w porównaniu do sytuacji, gdyby reforma nie została wprowadzona), w szczególności z podatku PIT, który stanowi ok. 25 proc. dochodów ogółem miast ocenianych przez Fitch.
Czytaj więcej
Spadek dochodów z podatku PIT i rosnące wydatki sprawią, że w budżetach zabraknie pieniędzy na inwestycje i wzrośnie zadłużenie.
Zdaniem Fitch, rekompensaty przewidziane przez rząd będą niewystarczające, by w pełni skompensować spodziewany spadek dochodów z PIT, samorządy będą więc zmuszone do podjęcia działań zapobiegawczych, w postaci podnoszenia podatków i opłat lokalnych oraz ograniczania wydatków bieżących, aby zrównoważyć ubytek dochodów. Jeżeli gminom nie uda się wprowadzić działań zmierzających do złagodzenia skutków „Polskiego Ładu” w budżetach na 2022, ich samodzielne profile kredytowe ulegną pogorszeniu, prowadząc do obniżenia ratingów – zaznacza Fitch.