Aktualizacja: 16.02.2025 14:41 Publikacja: 13.10.2021 19:28
Z zestawienie MF wynika , że najwięcej na Polskim Ładzie mają zyskać (w stosunku do swoich planów) samorządy wojewódzkie
Foto: Adobe Stock
Ministerstwo Finansów przedstawiło dziś zestawienie, która ma pokazać, że żaden samorząd nie straci na Polskim Ładzie, a niektóre nawet zyskają w 2022 r.
W swojej analizie resort uwzględnił z jednej strony planowane przez same samorządy przed ogłoszeniem Polskiego Ładu dochody z podatków PIT i CIT w 2022 r., zaś z drugiej strony – prognozowane przez MF dochody z PIT i CIT na 2022 r. uzupełnione o 8 mld zł dodatkowej subwencji rozwojowej (która ma w przyszłym roku rekompensować ubytki efekcie wdrożenia Polskiego Ładu).
Od przyszłego roku dla lokalnych władz wartość CIT wypracowana przez firmy działające na ich terenie będzie miała wpływ na samorządowe finanse – to efekt reformy, która zacznie obowiązywać od 2025 r.
Zniżki na korzystanie z obiektów sportowych i rekreacyjnych, promocje handlowe, łatwiejszy dostęp do kultury czy rozrywki - takie m.in. korzyści oferują władze miast mieszkańcom rozliczającym w nich podatki.
Loteriami czy konkursami z atrakcyjnymi nagrodami, ale też systemem zniżek – miasta kuszą mieszkańców, by podatek rozliczali tam, gdzie mieszkają. Dziś ostatnia szansa, by złożyć PIT za 2023 rok.
Kasy rejestrujące nie będą obowiązkowe w jednostkach samorządu terytorialnego jeszcze w przyszłym roku.
Mocniejsze powiązanie wysokości podatku ze sposobem użytkowania nieruchomości i jej wartością oraz likwidacja niektórych zwolnień – takich zmian w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych chce duża część samorządów.
MSWiA chce tak zmienić przepisy dotyczące repatriacji, aby stworzyć warunki do powrotu większej liczby osób o polskich korzeniach do kraju.
W najbliższy wtorek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotka się z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. To część szerszego planu kandydata KO na prezydenta, który dotyczy bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych.
Nie milkną echa wystąpień na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC). W niedzielę do wystąpienia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego nawiązali w mediach społecznościowych premier RP Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
„Czy Pani/Pana zdaniem rząd Donalda Tuska jest w stanie poprawić sytuację gospodarczą Polski?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Agencja Reutera – powołując się na członka Partii Republikańskiej Michaela McCaula – poinformowała, że wysocy rangą urzędnicy amerykańskiej administracji Donalda Trumpa niebawem udadzą się do Arabii Saudyjskiej, gdzie prowadzone będą rozmowy pokojowe ws. wojny na Ukrainie.
Jak ocenił w mediach społecznościowych Jarosław Kaczyński, „Donald Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii”. Zdaniem prezesa PiS „tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa”.
Na kongres Krzysztofa Stanowskiego – dwudniową imprezę organizowana w Atlas Arenie w Łodzi, która może pomieścić 13 tys. osób – sprzedano 4,5 tys. biletów. Media zauważają, że – z uwagi na popularność dziennikarza i kontrowersje związane z jego startem w wyborach prezydenckich – spodziewano się prawdopodobnie większej frekwencji.
Nie będzie nam nikt mówił – niezależnie od tego skąd przyjedzie, jak szanowanym jest naszym przyjacielem i aliantem – jak w Europie mamy układać nasze europejskie sprawy. Nikt nie będzie nam podpowiadał na Twitterze, czy w innych miejscach, że teraz trzeba Europę uczynić znowu wielką, bo Europa już jest wielka - powiedział podczas spotkania z wyborcami w Tarnowie Szymon Hołownia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas