„Życie Regionów”: Odra przekroczyła dziś w powiecie głogowskim poziom sześciu metrów. To groźna sytuacja?
Michał Wnuk: To jest groźna sytuacja, bo już za chwilę (rozmawialiśmy tuż po godz. 14 w sobotę - red.) będzie to poziom 6,5 metra. Natomiast fali w wysokości siedmiu metrów spodziewamy się jutro w nocy, z niedzieli na poniedziałek.
Czy woda przelewa się przez wały? Są jakieś przesiąknięcia?
Nie, nie ma takich sytuacji. Woda jest jeszcze pod koroną wałów. Wały są na wysokości mniej więcej 7,2 metra. W tej chwili czekamy, co będzie dalej. Na ten moment poziom wody to sześć metrów i 44 centymetry.
Czytaj więcej
- Jako miasto jesteśmy całkowicie zniszczeni, w związku z czym zakładamy, że spora część mieszkań...
Dziś około południa apelował pan o samoewakuację mieszkańców gmin Kotla, Żukowice, Pęcław czy Głogów. Mieszkańcy posłuchali? Opuszczają swoje domy, czy nie chcą tego robić?
W tej chwili mam informację, że kilkunastu mieszkańców już opuściło swoje domy, ale wiele osób, jak to jest w takich sytuacjach, woli zostać i bronić swojego dobytku. Dopóki nie ma przymusowej ewakuacji, jest samowola.
A ewakuowani mieszkańcy mają się gdzie podziać? Przygotowano dla nich miejsca do zatrzymania?
Tak, jak najbardziej. Każda gmina jest zabezpieczona w takie miejsca. Najczęściej wyznaczono je w szkołach.