Aktualizacja: 13.03.2025 15:56 Publikacja: 11.09.2022 12:09
Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych
Foto: mat.pras.
Panie burmistrzu, przepraszam za osobiste pytanie, ale w jakim wieku jest pana córeczka?
13 miesięcy.
Mamy nadzieję, że sąsiednie gminy zechcą wziąć odpowiedzialność za mieszkańców, którzy na ich terenach zostawiają swoje podatki, a korzystają z możliwości, jakie daje Olsztyn – mówi Robert Szewczyk, prezydent Olsztyna.
Są przypadki, że miasta zajmują duże obszary gmin wiejskich i dalsze funkcjonowanie takiej gminy jest trudne lub wręcz niemożliwe – mówi Stanisław Jastrzębski, wójt gminy Długosiodło i szef zarządu Związku Gmin Wiejskich RP.
Wszyscy czekają na zakończenie tej wojny, bo ona ogranicza Ukrainę w wielu sprawach. Ogranicza też Polskę, zwłaszcza tereny przygraniczne – mówi Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
- Emocje powodziowe są wykorzystywane głównie przez osoby, które od 10 lat chcą wrócić czy przejąć władzę w naszym mieście, więc to wykorzystują. Dla mnie jest to niezrozumiałe, wręcz nieetyczne, ale referendum to jest narzędzie demokracji, więc oczywiście jest taka możliwość, żeby niezadowolona grupa mieszkańców wystąpiła z takim wnioskiem – mówi nam Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Grupa mieszkańców właśnie złożyła wniosek o odwołanie go ze stanowiska oraz o odwołanie rady miasta.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Samorządy walczą z zadłużeniem, wzrostem kosztów utrzymania i wzrostem kosztów bieżących, a jednocześnie stoją przed koniecznością realizacji projektów inwestycyjnych – mówi Agata Wojda, prezydentka Kielc.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Kolejną podwyżkę opłat za przejazd wprowadza spółka Autostrada Wielkopolska SA (AWSA) zarządzająca koncesyjnym odcinkiem autostrady A2. Od wtorku 11 marca od godziny 6 rano nowe stawki zaczęły obowiązywać na odcinku Nowy Tomyśl – Konin.
Tylko do piątku 28 lutego przedsiębiorcy, którzy w drugiej połowie 2024 roku korzystali z obniżonej ceny prądu mają czas na złożenie oświadczenia o pomocy de minimis.
Zostało tylko jedno posiedzenie Sejmu na przyjęcie ustawy, która wydłuża termin na złożenie informacji o skorzystaniu z pomocy de minimis i uniknięcie wysokich rachunków za prąd dla firm.
Przedsiębiorcy z sektora MŚP, którzy w drugiej połowie 2024 roku korzystali z zamrożonej ceny prądu, muszą teraz złożyć odpowiednie oświadczenie. Jeżeli nie dopełnią obowiązku, powinni liczyć się z poważnymi konsekwencjami finansowymi. Termin na dopełnienie formalności mija 28 lutego, ale przedstawiciele ministerstwa klimatu i środowiska zapewniają, że resort chce jego przedłużenia.
Niezłożenie na czas informacji o skorzystaniu z pomocy de minimis będzie skutkować koniecznością oddania pieniędzy zaoszczędzonych na zamrożonej cenie prądu (wraz z odsetkami). Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada wydłużenie tego terminu z końca lutego do połowy roku.
Nowelizacja prawa energetycznego ma wzmocnić pozycję odbiorców energii i uprościć proces przyłączania do sieci. Pojawią się m.in. obowiązkowe umowy na czas określony ze stałą ceną.
Można odnieść wrażenie, że z zaangażowaniem w kampanię wyborczą prezesa NBP jest jak z kotem Schroedingera. Jest i jednocześnie go nie ma.
Obniżki cen powinny zostać wymuszone przez rynek. Trzeba doprowadzić do tego, żeby wzrosła konkurencyjność wytwarzania, a nie dalej ingerować w poziom cen – mówi Andrzej Modzelewski, prezes E.ON Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas