– Najwyższa Izba Kontroli stanowczo sprzeciwia się praktyce centralnego dzielenia środków na zadania własne samorządów, sprzeczne jest to z ideą decentralizacji, a w konsekwencji z ideą demokracji, dla której decentralizacja jest wręcz konieczną konsekwencją. Nie można pozwolić, aby poprzez nieudolne i fatalne w swoich skutkach reformy podatkowe, kartonowe czeki, klientelizm czy dyskryminację wybranych samorządów ze względu na osoby, które sprawują w nich władzę, zaprzepaszczone zostało tak wielkie dziedzictwo naszego narodu, jakim niewątpliwie jest po 1999 roku samorząd terytorialny - powiedział Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli, prezentując wyniki dwóch kontroli pokazujących, jak działania rządu i polityków w ostatnich latach wpłynęły na finanse samorządów lokalnych.