Odśnieżanie w rękach miasta ma przynieść milionowe oszczędności

Władze Gdyni nie chcą już dłużej płacić zewnętrznym firmom za zimowe odśnieżanie ulic czy ich letnie sprzątanie. Teraz będą to robić miejskie spółki. Inne samorządy na razie nie idą tą drogą.

Publikacja: 12.10.2020 18:54

Odśnieżanie w rękach miasta ma przynieść milionowe oszczędności

Foto: AdobeStock / GiancarloLuigi

– Dzięki systemowi LIZUD, czyli Letniego  i Zimowego Utrzymanie Dróg szacujemy, że w ciągu 2-3 lat jego funkcjonowania, zaoszczędzimy nawet 10 mln zł. Środki te będziemy mogli wydać efektywniej: na remonty dróg oraz inwestycje – mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prezydenta Gdyni.

Choć mamy jeszcze jesień, drogowcy już myślą o zimie. Od połowy października w niektórych miastach zaczyna się tzw. sezon zimowy, w innych od 1 listopada. A to oznacza, że drogowcy muszą być gotowi od odśnieżania czy odladzania ulic.

Gdynia nie chce płacić innym

Od tego sezonu prawdziwą rewolucję w tych usługach szykuje Gdynia. Nie chce, by za ulice odpowiadały firmy zewnętrzne. Teraz ten obowiązek spada na podmioty komunalne. – Większość polskich samorządów zleca usługi odśnieżania filmom zewnętrznym. Taki model praktykowała również Gdynia, jednak zauważyliśmy, że od wielu lat wydatki na utrzymanie dróg w sezonie zimowym systematycznie rosły – opowiada Agata Grzegorczyk.

To właśnie rachunek ekonomiczny zdecydował o tym, że Gdynia nie chce już korzystać z usług specjalistycznych firm. – Utrzymanie dróg oprzemy o zasoby komunalne, co zapewni większą wydajność, niezależność, elastyczność, wysoką jakość i według szacunków pozwoli zaoszczędzić nam nawet 10 milionów złotych w ciągu 2-3 lat – wylicza Agata Grzegorczyk.

CZYTAJ TAKŻE: Niebezpieczne ulice. Zmiany na drogach wejdą w życie z poślizgiem

Jednak by pracownicy miejskich spółek mogli wziąć się za odśnieżanie, Gdynia musiała kupić specjalistyczny sprzęt. Miasto zamówiło 18 fabrycznie nowych pojazdów specjalnych. Wśród nich są pługo-posypywarko-solarki, zamiatarki oraz polewaczki.

W tym roku miasto na zmianę systemu utrzymania dróg wydała niemal 17 mln zł. – Po raz pierwszy główny układ komunikacyjny Gdyni będziemy utrzymywać własnym sprzętem. Szacujemy, że to będzie kosztowało ok. 3 milionów złotych – mówi Agata Grzegorczyk.

Inne samorządy nie rezygnują z firm zewnętrznych

– Obszar miasta podzielony jest na cztery obszary utrzymaniowe. Za dwa z nich odpowiada nasze MPO, a za pozostałe wynajęte firmy – przyznaje Kamil Popiela z krakowskiego magistratu.

Na odśnieżanie w tym sezonie miasto zabezpieczyło 30 mln zł. – Zarówno standardy, jak i wymagania (m.in. potencjał sprzętowy, ludzki, zapas materiałów do zapobiegania i zwalczania śliskości) od wykonawców, którym powierzone zostało zadanie zimowego utrzymania nie uległy obniżeniu w stosunku do ubiegłych sezonów – zapewnia urzędnik.

We Wrocławiu zabezpieczono 32 mln zł na odśnieżanie tej zimy. Dorota Witkowska, rzecznik firmy Ekosystem, zapewnia, że z uwagi na bezpieczeństwo w ruchu drogowym, nie są podejmowane działania zmierzające do ograniczenia środków przeznaczonych na zimowe utrzymania dróg. – Priorytetem jest zabezpieczenie mieszkańców przed skutkami „ataku” zimy oraz utrzymywanie czystości i porządku na terenie miasta – dodaje Dorota Witkowska.

CZYTAJ TAKŻE: W miastach więcej liści i śniegu. W imię jeża

Na zimowe utrzymanie i oczyszczanie pasów drogowych Poznania tutejszy ZDM ma zabezpieczoną kwotę 32 mln zł. – Zarząd Dróg Miejskich nie posiada własnych zasobów, przeprowadziliśmy postępowanie przetargowe na wybór wykonawcy świadczącego, na rzecz miasta, usługę zimowe utrzymanie dróg – mówi Agata Kaniewska, rzecznik poznańskiego ZDM.

Z kolei w stolicy najważniejszymi drogami i terenami dla pieszych zajmują się zimą zewnętrzni wykonawcy wyłonieni w przetargach przez Zarząd Oczyszczania Miasta, a ponad połowa warszawskich ulic i duża część chodników jest odśnieżana na zlecenie dzielnic, które także wyłaniają wykonawców w przetargach. – Na sezon zimowy ZOM ma zarezerwowane 72 mln zł. Odrębne budżety na zimowe działania na ulicach i chodnikach ma także każda z warszawskich dzielnic – mówi Karolina Gałecka, rzecznik stołecznego ratusza.

– Dzięki systemowi LIZUD, czyli Letniego  i Zimowego Utrzymanie Dróg szacujemy, że w ciągu 2-3 lat jego funkcjonowania, zaoszczędzimy nawet 10 mln zł. Środki te będziemy mogli wydać efektywniej: na remonty dróg oraz inwestycje – mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prezydenta Gdyni.

Choć mamy jeszcze jesień, drogowcy już myślą o zimie. Od połowy października w niektórych miastach zaczyna się tzw. sezon zimowy, w innych od 1 listopada. A to oznacza, że drogowcy muszą być gotowi od odśnieżania czy odladzania ulic.

Pozostało 86% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Finanse w regionach
10 mld zł dla samorządów. Wiadomo, jak rząd podzielił dodatkowe pieniądze
Finanse w regionach
Samorządy postulują zmiany w specustawie powodziowej
Finanse w regionach
Powódź w Polsce: Miasta nie uniosą kosztów odbudowy same. Kto im pomoże?
Finanse w regionach
Finanse samorządów: Po jednych trudnych negocjacjach, przed kolejnymi
Finanse w regionach
Więcej pieniędzy dla miast i gmin. Jest projekt ustawy o finansowaniu samorządów