- Wrocław wspiera mieszkańców w tym procesie proponując: dopłaty do wymiany kopciuchów, zwolnienia i ulgi w czynszach oraz dopłaty do rachunków za ogrzewanie w ramach Lokalnego Programu Osłonowego, dopłaty do rachunków do 4 tys. zł. rocznie - wylicza Agata Dzikowska z wrocławskiego magistratu.
W 2019 roku w tym mieście ruszył warty 330 mln zł program „Zmień Piec”, który zakłada likwidację kopciuchów. Umożliwia on dofinansowanie do wymiany pieca dla mieszkańców i przyłączanie komunalnych kamienic do sieci ciepłowniczej.
Rekordy w miastach
W sumie od 2019 roku zlikwidowano we Wrocławiu ponad 9 tys. kopciuchów za ponad 200 mln zł. Tylko w ubiegłym roku, mimo rosnących kosztów inwestycji, kolejnych ponad 100 komunalnych kamienic pozbyło się trujących pieców. W sumie w 2022 roku ogrzewanie wymieniono w 855 mieszkaniach, w 106 budynkach. Wymieniono 1100 kopciuchów.
- To absolutny rekord w skali kraju. W ubiegłym roku Wrocław wypłacił też mieszkańcom ponad 30 mln zł na samodzielną wymianę pieców, dzięki czemu wrocławianie zlikwidowali blisko 3 tys. kopciuchów z programu Kawka plus – mówi Agata Dzikowska.
Czytaj więcej
Warszawa przypomina mieszkańcom o obowiązku wymiany przestarzałych pieców. Od początku przyszłego roku ich używanie będzie zabronione.
Swoim rekordem chwalą się też Katowice. Dzięki wsparciu miasta udało się wyeliminować 1848 trujących powietrze "kopciuchów". W 2022 roku miasto na dofinansowanie wymiany źródeł ciepła wydało ponad 18 mln zł.
W Łodzi w ramach rewitalizacji obszarowej oraz programie "Mia100 Kamienic" w zasobie miejskim wymieniono 4 tys. indywidualnych źródeł ciepła. - W ramach rewitalizacji obszarowej zostanie zlikwidowanych kolejnych 2,5 tys. kopciuchów, a z programu miejskiego w latach 2017-2021 zlikwidowaliśmy cztery tysiące pieców – podaje łódzki ratusz.
A w Poznaniu w miejskim programie Kawka Bis w 2022 roku, w ramach 477 rozliczonych umów, udzielono prawie 6,9 mln zł dofinansowania i zlikwidowano 725 źródeł na paliwo stałe.
Pieniądze rządowe i samorządowe
W 2019 roku wystartował program „Czyste Powietrze”. Rząd zdecydował się przeznaczyć w ciągu 10 lat ponad 100 mld złotych na wymianę kopciuchów.
Tylko w Poznaniu w przypadku tego programu do końca zeszłego roku w ramach 1044 złożonych wniosków zrealizowano 410 przedsięwzięć, czyli ocieplono budynki oraz wymieniono źródło ogrzewania na łączną kwotę 6,7 mln zł.
Ale na wymianę wciąż czeka wiele starych pieców. - Na podstawie danych przygotowanych na potrzeby programu ochrony powietrza dla strefy aglomeracji poznańskiej uchwalonym w 2020 roku przez Sejmik Województwa Wielkopolskiego szacuje się, że na terenie miasta pozostało 16 936 sztuk szkodliwych źródeł ciepła, z czego 2 784 znajduje się w naszym zasobie komunalnym – przyznaje Magdalena Żmuda, dyrektor wydziału klimatu i środowiska poznańskiego ratusza.
Czytaj więcej
Z powodu braku węgla kamiennego przepisy pozwalają spalać w piecach węgiel brunatny, koks kostkę czy muł węglowy, ale śmieci nie można. Co systematycznie sprawdza straż miejska.
Jak zauważa Agata Dzikowska z wrocławskiego magistratu, uchwała antysmogowa Sejmiku Województwa Dolnośląskiego nakłada obowiązek wymiany pieców najgorszej jakości na właścicieli lokali do 2024 roku. Zresztą podobne uchwały są podjęte w całej Polsce, poza Podlasiem.
- Dlatego miasto wspiera mieszkańców w tym procesie proponując: dopłaty do wymiany kopciuchów, zwolnienia i ulgi w czynszach oraz dopłaty do rachunków za ogrzewanie. Do 2024 Wrocław wymieni wszystkie piece w swoim zasobie komunalnym – zapowiada urzędniczka.
Z kolei w Łodzi na wymianę czeka 42 tysiące pieców, z czego 13,5 tys. w budynkach komunalnych. Z początkiem roku ruszył nabór do kolejnej, siódmej już edycji miejskiego programu dotacji na wymianę źródeł ciepła.
W tym roku przyjmowanie wniosków będzie trwać do 30 czerwca. Inwestycje będą musiały być zrealizowane i rozliczone do końca listopada 2023 roku. Na każdą z inwestycji można otrzymać nawet 90 procent miejskiego dofinansowania. Maksymalne kwoty dotacji to 9 tys. zł dla mieszkańca lub 50 tys. zł na cały budynek.
Węgiel wciąż najtańszy
Mimo dotacji i promocji programów przez samorządy wymiana kopciuchów raczej nie przyśpieszy. Powód? Koszty ogrzewania. Ale jest i nadzieja. Z badań Polskiego Alarmu Smogowego wynika, że właściciele pieców węglowych są zainteresowani ich wymianą na inne źródło ciepła nie z przyczyn ekonomicznych, ale głównie dlatego, że użytkowanie pieca na węgiel jest niewygodne i czasochłonne.
Nie tylko trzeba do nich regularnie dokładać, ale też czyścić i wybierać popiół. Stąd nadzieja na wymianę źródeł ciepła na bezobsługowe.