W tym roku zostanie zamknięta KWK Ruda Ruch Pokój w Rudzie Śląskiej, dwa lata później zostaną połączone kolejne dwie rudzkie kopalnie Halemba i Bielszowice. Takie zapisy zawiera porozumienie górników z rządem, które podpisano 29 maja. Ruda Śląska stoi przed ogromnym wyzwaniem.
– W kopalniach zatrudnionych jest 7200 mieszkańców naszego miasta, w tym 4100 w samej Polskiej Grupie Górniczej – wylicza Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej. A liczby te trzeba jeszcze pomnożyć przez 3–4, bo jeden etat w górnictwie generuje kolejne miejsca pracy. Można więc szacować, że prawie 30 tys. osób straci pracę. Ale efekty wygaszania kopalń są znacznie głębsze.