Jastrzębie-Zdrój to kolejne po Rudzie Śląskiej i Rybniku miasto, które musi reagować na rozprzestrzenianie się koronawirusa. W ubiegły piątek trafiło do tzw. czerwonej strefy, co wiąże się z częściowym przywróceniem obostrzeń, które funkcjonowały wiosną na terenie całej Polski.
Od 8 sierpnia rząd podzielił kraj na strefy – zieloną, czerwoną i żółtą. Obecnie obostrzenia dotyczą 18 powiatów (lista jest aktualizowana raz w tygodniu). Kryterium to liczba zakażonych. Rząd cały czas analizuje sytuację i przyrosty zachorowań w powiatach i na tej podstawie podejmuje decyzje. Czy wielkość powiatu ma znaczenie? Zapytaliśmy o to Ministerstwo Zdrowia. – Wszyscy są traktowani identycznie. Stosujemy wskaźnik ECDC, który mówi o skali zachorowań w ciągu ostatnich 14 dni na 10 tys. mieszkańców. Jesteśmy tu w pełni transparentni. Wskaźnik miedzy 6 a 12 to strefa żółta, a powyżej 12 –czerwona. Możliwa jest korekta wskaźnika w oparciu o skale wzrostów z ostatnich trzech dni. Taki sposób liczenia od początku jest przez nas komunikowany. Nie ma tu znaczenia wielkość powiatu – podkreśla w rozmowie z nami rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.