Na dwóch kółkach po dawnych torach

Żelazny Szlak Rowerowy to pierwsza w kraju wyłącznie rowerowa trasa wytyczona po starotorze. Do użytku miał zostać oddany z końcem czerwca, ale termin zakończenia inwestycji się opóźnia.

Publikacja: 05.08.2020 12:15

Na dwóch kółkach po dawnych torach

Foto: AdobeStock / Franciszek

Jest szansa, że uda się ją dokończyć jeszcze w wakacje. – Roboty budowlane szły pełną parą aż do ostatniej fazy, polegającej na nałożeniu ostatniej warstwy powierzchni mineralno-epoksydowej. Do tego potrzeba tygodnia suchego i słonecznego, by nawierzchnia mogła odpowiednio związać się z podłożem i wyschnąć. Niestety, warunki pogodowe dają w kość wykonawcom – mówi Maria Pilarska, naczelniczka Wydziału Inwestycji i Infrastruktury Komunalnej z Urzędu Miasta w Jastrzębiu–Zdrój.

Pomysł na budowę Żelaznego Szlaku Rowerowego narodził się koniec 2015 roku podczas roboczego spotkania przedstawicieli polsko-czeskich samorządów dotyczących współpracy transgranicznej.

CZYTAJ TAKŻE: Rowerem za granicę? W tym roku będzie łatwiej o takie wycieczki

Do wytyczenia szlaku zdecydowano się wykorzystać zlikwidowane linie kolejowe łączące Jastrzębie-Zdrój z Wodzisławiem Śląskim i z Zebrzydowicami, na których ruch pasażerski zawieszono 1 czerwca 1997, a na początku XXI wieku również ruch towarowy. – Teren jest płaski i wprost idealny dla turystyki rodzinnej. Trasa przebiegu kolei ma bardzo dużo walorów krajobrazowych. Poza tym łączy miejscowości transgraniczne – co jest wyjątkowym atutem. Tory były nieużytkowane i leżały odłogiem. Jest jeszcze jeden plus – ta trasa rowerowa, tak właśnie wyznaczona, jest bezpieczniejsza niż te wyznaczone drogami publicznymi – wylicza walory takiego szlaku Izabela Grela z Urzędu Miasta w Jastrzębiu Zdrój.

Żelazny Szlak Rowerowy ma łączyć Jastrzębie-Zdrój z czeską Karwiną. Szlak ma niemal 30 km długości, a wraz z wybudowanymi już wcześniej drogami cała pętla ma 42 km. W ramach trasy wyznaczono punkty odpoczynkowe, z czego cztery na terenie Jastrzębia-Zdroju. Są tam ławki, wiaty rowerowe, stojaki.

""

AdobeStock / Franciszek

regiony.rp.pl

Pomysł budowy szlaku rowerowego na dawnej linii kolejowej chwalą rowerowi aktywiści. – Zlikwidowane szklaki kolejowe dobrze nadają się dla tras rowerowych, bo jest na nich mało punktów kolizyjnych z ruchem drogowym. To nie jest ani śląski, ani polski pomysł, bo na zachodzie Europy od dawna tak się buduje ścieżki rowerowe – mówi Tomasz Herud, wiceprezes Śląskiej Koalicji Rowerowej.

CZYTAJ TAKŻE: Kierunek – wschód!

Dodaje, że w przypadku Żelaznego Szlaku Kolejowego, nie udało się wykorzystać jednego wiaduktu w samym Jastrzębiu-Zdroju, bo wcześniej został zlikwidowany. – Dlatego, szlak zjeżdża ze starotorza na normalną trasę, a potem rowerzyście wjeżdżają na ścieżkę na nasypie kolejowym. Poza tym – jak zauważa aktywista – kolej nie chciała sprzedać samorządom starego przystanku w Godowie, dlatego szlak nie przebiega przez jego teren, a normalnym ruchem miejskim.

Inwestycja miała być gotowa z końcem czerwca. – Jak na złość, czerwiec i lipiec były deszczowe, a to uniemożliwia zakończenie inwestycji – tłumaczy Maria Pilarska. – Mamy nadzieje, że inwestycja zostanie zakończona najpóźniej z końcem sierpnia – dodaje urzędniczka. Choć cały szlak nie jest jeszcze skończony już korzystają z niego rowerzyści i bardzo sobie trasę chwalą.

Inwestycja w pierwszym etapie kosztowała około 3,5 mln zł. Realizowana obecnie druga część to koszt około 19 mln zł. A dofinansowanie unijne to blisko 10 mln zł.

Jest szansa, że uda się ją dokończyć jeszcze w wakacje. – Roboty budowlane szły pełną parą aż do ostatniej fazy, polegającej na nałożeniu ostatniej warstwy powierzchni mineralno-epoksydowej. Do tego potrzeba tygodnia suchego i słonecznego, by nawierzchnia mogła odpowiednio związać się z podłożem i wyschnąć. Niestety, warunki pogodowe dają w kość wykonawcom – mówi Maria Pilarska, naczelniczka Wydziału Inwestycji i Infrastruktury Komunalnej z Urzędu Miasta w Jastrzębiu–Zdrój.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Z regionów
Wybory samorządowe 2024: Ilu posłów zostanie prezydentami?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Z regionów
Prezydent miasta idzie do parlamentu? Rząd już nie wyznaczy komisarza
Z regionów
Z Sejmu do sejmiku: Którzy posłowie przenieśli się do samorządu?
Z regionów
Były wiceprezydent Warszawy wyjaśnia, czemu chce być prezydentem Raciborza
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Z regionów
Krzysztof Kosiński: Samorządy potrzebują 10 mld zł, by zrekompensować Polski Ład