Choć wiele urzędów miast czy gmin nie pracuje, a pozostałe w okrojonym zakresie, to obowiązują tam podwyższone środki ostrożności. Dodatkowe środki ochrony otrzymali też niektórzy pracownicy komunikacji miejskiej.
Ręce do dezynfekcji
Czwartek 19, marca rano. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk wybrał się do jednego z Centrów Obsługi Mieszkańca. Zanim jednak wszedł do budynku, strażnicy miejscy w maseczkach na twarzy i rękawicach, zmierzyli mu temperaturę. Miał 36,4 st. Celsjusza. Został wypuszczony do budynku.
– Jeśli ktoś ma wyższą temperaturę niż 37,5 stopni Celsjusza, dostaje ulotkę, co powinien zrobić, a do budynku nie jest wpuszczany – mówi Arkadiusz Filipowski, rzecznik prezydenta Wrocławia. Dodaje, że do budynku wpuszczanych jest tyle osób, ile jest działających okienek, aby nie robić tłumów. Mieszkańcy czekają w kolejce, ale rozproszonej, by nie zakażać się wzajemnie. – Z każdym dniem do urzędu przychodzi coraz mniej osób – mówi Arkadiusz Filipowski.
CZYTAJ TAKŻE: Oto interaktywna mapa koronawirusa w Polsce
Przypomina, że większość spraw można już załatwić przez internet. Poza tym prezydent miasta zapowiedział brak kar za nieprzerejestrowanie auta w ciągu 30 dni. Wystarczy wcześniej powiadomić o tym urząd mailowo i przesłać kopię dokumentu potwierdzającego transakcję. W urzędzie wszędzie są płyny dezynfekujące. Poza tym urzędnicy zwłaszcza z COM-ów dostali rękawiczki.