Poznań to dopiero początek. Samorządy mają ochotę pozamykać szkoły

Samorządy zamykają okresowo szkoły. Powód? Rzecz jasna: koronawirus. W ten sposób władze miast chcą powstrzymać rozprzestrzenianie się groźnego wirusa.

Publikacja: 10.03.2020 16:45

Poznań to dopiero początek. Samorządy mają ochotę pozamykać szkoły

Foto: AdobeStock

We wtorek potwierdzono w Polsce trzy nowe przypadki choroby – jeden w Warszawie i dwa w Cieszynie. W sumie jest 20 w różnych miastach w kraju.

Cieszyn też zamyka szkoły

Wraz z rozprzestrzeniającym się zagrożeniem zapadają decyzje, które mają powstrzymać rozwój koronawirusa. Przed południem władze Poznania rekomendowały, by wszystkie miejskie szkoły, przedszkola i żłobki zostały od jutra zamknięte na najbliższe dwa tygodnie.

Ogłosił to podczas wtorkowej sesji rady miasta Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta miasta.
– Wystosowaliśmy już komunikat do dyrektorów miejskich przedszkoli, żłobków i szkół – mówi Jędrzej Solarski, który przewodzi powołanemu przez prezydenta miasta Zespołowi ds. monitorowania zagrożeń związanych z koronawirusem SARS-CoV-2 na terenie Poznania.
O swojej decyzji władze Poznania poinformowały wojewodę wielkopolskiego.

– Niewykluczone, że wkrótce takie decyzje będą podjęte w całej Polsce. Być może dmuchamy na zimne, ale profilaktyka jest łatwiejsza od późniejszego leczenia, co pokazuje sytuacja we Włoszech. Tam osoby starsze często zarażały się koronawirusem od dzieci, które chorobę przechodziły bezobjawowo i przekazywały dziadkom. Przykład włoski pokazuje, że lekceważenie koronawirusa przynosi złe efekty. Trzeba mu przeciwdziałać jak najwcześniej i my będziemy to robić – mówi Joanna Żabierek, rzecznik prezydenta Poznania.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus pojawił się w Krakowie

Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, zapowiada, że dyrektorzy dostaną szczegółowe informacje i wytyczne dotyczące sugerowanych zasad postępowania zarówno wobec uczniów, jak i nauczycieli.

Szkoły podstawowe do piątku włącznie zamyka też Cieszyn, gdzie potwierdzono dwa przypadki zakażenia. – Placówki zostaną poddane dezynfekcji – zapowiada Katarzyna Koczwara, rzecznik prasowy Cieszyna.

Inni zwlekają. Do czasu

Jednocześnie władze tego miasta apelują do rodziców uczniów, aby pozostali oni w miarę możliwości w domach, nie spotykały się w większych grupach, czy unikały kontakty z osobami starszymi.

– Na ten moment nie zamykamy przedszkoli. Sprawdzamy, czy uczęszczające do nich dzieci miały kontakt z osobami zakażonymi. Jeśli by się to potwierdziło, to wówczas podejmiemy działania – mówi Katarzyna Koczwara.

We wtorek po południu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zwrócił się do wojewody mazowieckiego, a za jego pośrednictwem do administracji rządowej, by rozważyła zawieszenie działalności szkół, przedszkoli, żłobków na terenie Warszawy i województwa mazowieckiego.

– Prezydent zarekomendował też dyrektorom szkół, by w przypadku podejrzenia obecności koronawirusa w szkole, władze placówek zawieszały ich funkcje, do czasu uzyskania wyników testu – podał stołeczny ratusz.

Poza tym dyrektorom szkół przekazano zalecenia, jak należy zachować się w momencie podejrzenia zachorowania wśród uczniów lub kadry.

CZYTAJ TAKŻE: Polskie miasta mają problem z koronawirusem. Chińscy partnerzy proszą o pomoc

Na razie Wrocław czy Warszawa nie zamykają swoich szkół. – W tej chwili nie ma decyzji o zamykaniu placówek oświatowych. Miasto stosuje się do zaleceń i rekomendacji wojewody, a ten na tę chwilę takich działań nie zalecił – informuje Ewa Rogala, wicerzecznik stołecznego ratusza.

Arkadiusz Filipowski, rzecznik prezydenta Wrocławia, mówi, że w mieście nie ma na razie takich decyzji. – W środę z prezydentami większych miast spotyka się premier. Może wówczas zapadną takie decyzje – dodaje Arkadiusz Filipowski. Podobnie jest w Katowicach.

Także w Krakowie szkoły na razie nie są zamykane. – Na razie podjęto decyzję o zamknięciu basenów przyszkolnych i ośrodka sportowego. W sumie pięciu pływalni. Będą nieczynne do odwołania – mówi Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego ratusza. Dodaje, że tak jak w całym kraju odwoływane są imprezy masowe m.in. koncerty Czerwonych Gitar czy Carlosa Santany.

Szlaban na imprezy

W Poznaniu prawdopodobnie zamknięte na dwa tygodnie zostaną również miejskie instytucje kultury, baseny, lodowiska czy zoo. Organizowane przez miasto imprezy masowe zostaną przesunięte na późniejsze terminy. Miasto apeluje do przedsiębiorców, by unikali imprez masowych i skupisk ludzi.

CZYTAJ TAKŻE: Mazowsze inwestuje w szpitale

Jak zauważa Joanna Żabierek, badania nowego patogenu wskazują, że osoby starsze są bardziej narażone na chorobę wywoływaną koronawirusem. Dlatego zastępca prezydenta zaapelował do poznańskich seniorów o – na ile to możliwe – pozostawanie w domu.

– Jeśli to możliwe, organizujmy pomoc sąsiedzką dla seniorów – mówił podczas sesji. – Pracujemy już z organizacjami pozarządowymi, które mogłyby pomóc najstarszym mieszkańcom miasta w robieniu zakupów. Projekt jest obecnie w przygotowaniu. Będziemy na bieżąco informować poznaniaków i poznanianki o wszystkich poczynaniach – dodawał Solarski.

W niedzielę, 8 marca, weszła w życie ustawa ws. szczególnych rozwiązań związanych z koronawirusem. Daje ona prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego, przysługującego rodzicom w przypadku zamknięcia szkół i przedszkoli z powodu epidemii. Zasiłek jest przyznawany maksymalnie na 14 dni i na takich zasadach, jak zasiłek opiekuńczy, jaki rodzice mogą dostać w przypadku nagłego zamknięcia szkoły.

Z regionów
Komunikacja w miastach nie działa tak, by ludzie rezygnowali z aut
Z regionów
Polska trzy miesiące po powodzi. Pieniądze płyną, ale odbudowa idzie powoli
Z regionów
Gwałtowne porywy wiatru w całej Polsce. W Gdańsku zamknięto cmentarze i zoo
Z regionów
Dolny Śląsk z rekordowym budżetem
Z regionów
Rejs po Wiśle zimą? W Warszawie to możliwe
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10