Szybko posprzątaliśmy najbardziej widoczne zniszczenia i niekiedy słyszę pytanie z niedowierzaniem: to u was była powódź? – przyznaje Grzegorz Zawiślak, burmistrz gminy Prudnik w woj. opolskim.
Na odbudowę wciąż czeka kilkanaście mostów i kładek. Samorządowiec szacuje straty, które wyrządziła jesienią woda, na 270 mln zł. Pieniądze są potrzebne m.in. na odbudowę dróg, mostów, kładek, przepustów, rowów, budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej, hal produkcyjnych, obiektów sportowych i oświatowych, a także infrastruktury wodno-kanalizacyjnej i oczyszczalni ścieków. Najszybciej gmina otrzymała pieniądze na odbudowę obiektów sportowych (ok. 50 mln zł) oraz szkolnych (ponad 3 mln zł).
Jednak wciąż nie ma pieniędzy na najbardziej dotkliwe dla mieszkańców braki w infrastrukturze drogowej. Samorządowiec szacuje, że jeśli gmina otrzyma wsparcie finansowe w przyszłym roku, to możliwe jest odbudowanie wszystkich mostów, kładek i dróg na koniec 2028 r.
Pieniądze już wydane
Rząd oszacował, że do połowy września, czyli w ciągu roku od powodzi, przeznaczono 8 mld zł na usuwanie szkód. Samorządy oszacowały straty na ponad 13 mld zł pod koniec zeszłego roku. Do tej pory do lokalnych władz trafił ok. 1 mld zł na inwestycje infrastrukturalne prowadzone przez władze lokalne. Prowadzą one około 550 zadań inwestycyjnych. Środki pochodzą z rezerwy MSWiA. Kluczowe inwestycje to drogi, mosty, oczyszczalnie ścieków, sieci wodno-kanalizacyjne.
Głównym beneficjentem pomocy jest powiat kłodzki. Do samorządów w tym powiecie trafiło prawie 200 mln zł na ponad 110 zadań inwestycyjnych. Samorządy otrzymały również 738 mln zł na koniec 2024 r. jako subwencję, która miała wyrównać ich straty w związku z powodzią.