Jednak usuwanie tego kamiennego lnu idzie dość topornie. Dlaczego? - Głównym wyzwaniem w usuwaniu azbestu pozostają koszty związane z zakupem nowego pokrycia dachowego oraz pracami montażowymi. Miasto finansuje usunięcie i demontaż azbestu, natomiast pozostałe koszty ponoszą właściciele nieruchomości, co wpływa na tempo realizacji programu - uważa Monika Głazik z lubelskiego ratusza.
Azbest był stosowany nie tylko na dachach. Można spotkać go wszędzie tam, gdzie potrzebna była podwyższona odporność ogniowa i zabezpieczenia ogniochronne elementów narażonych lub potencjalnie narażonych na wysoką temperaturę jak klapy przeciwpożarowe, ciągi telekomunikacyjne, tablice rozdzielcze elektryczne, węzły ciepłownicze.
Tony azbestu w polskich domach
Polska jest pierwszym krajem w Unii Europejskiej, który podjęły wyzwanie wycofania z użytkowania wyrobów zawierających azbest. Od 2009 roku jest realizowany Program Oczyszczania Kraju z Azbestu. Dzięki niemu można dostać dotacje na pozbycie się tego szkodliwego dla zdrowia materiału z naszego otoczenia.
Ale azbestu nadal mamy bardzo dużo. Z danych resortu rozwoju i technologii wynika, że w Bazie Azbestowej zinwentaryzowano 8,716 mln ton wyrobów zawierających azbest. Unieszkodliwiono 1,868 mln ton wyrobów zawierających ten materiał.
Czytaj więcej
Ponad 2,7 tys. ton wyrobów azbestowych usunięto z Rzeszowa w latach 2011–2023 dzięki pomocy miasta . W tym roku zaplanowano demontaż i odbioru z posesji około 80 ton takich odpadów.