W samym październiku na rynku pojawiło o 7,6 proc. mniej nowych firm niż we wrześniu, wynika z ostatnich danych podanych przez GUS. Takie spadki nie omijają wielkich miast. Przykładowo w Poznaniu zarejestrowano w październiku 665 nowych przedsiębiorstw, czyli aż o 15,3 proc. mniej niż we wrześniu, a w Gdańsku 585, czyli o 14,1 proc. mniej.
Ważna rola biznesu
To niewątpliwie efekt pandemii, która wywołuje coraz większe turbulencje gospodarcze. Na szczęście na razie nie wpływa to na drastyczną zmianę poziomu przedsiębiorczości ogółem (co pokazujemy na mapie obok), nie mniej ta przedsiębiorczość wymaga wsparcia także ze strony samorządów.
– W Toruniu rozumiemy i doceniamy ważną rolę przedsiębiorców w gospodarce – podkreśla Łukasz Szarszewski, dyrektor Centrum Wsparcia Biznesu w Toruniu. To firmy są źródłem podatków zasilających samorządowe budżety, tworzą miejsca pracy dla mieszkańców i decydują o poziomie rozwoju lokalnej gospodarki. To zaś przekłada się na funkcjonowanie samego miasta, komfort życia społeczności i jakość świadczonych usług.
Samorządy, choć nie na wszystko mają wpływ, starają się więc wspierać lokalny biznes jak tylko mogą. – Podjęliśmy działania pomocowe dla biznesu i organizacji społecznych, których działalność została dotknięta skutkami lockdownu – zaznacza Krzysztof Źuk, prezydent Lublina.
Ulgi w cenie
W Lublinie jeszcze w kwietniu został wdrożony odpowiedni pakiet wsparcia, który daje m.in. możliwość skorzystania z ulg dla podmiotów będących dzierżawcami bądź najemcami nieruchomości stanowiących własność miasta. Firmy mogą się też ubiegać o zwolnienie, odraczanie terminów płatności czy rozłożenie na raty zapłaty podatków lokalnych.