Krajobraz z Żelazkiem

Pod okiem konserwatora zabytków na mapę Poznania wróciła właśnie rozebrana w 2011 roku kamienica zwana Żelazkiem.

Publikacja: 15.11.2019 14:41

Krajobraz z Żelazkiem

Foto: mat.pras.

Stan techniczny neorenesansowego budynku, który powstał u schyłku XIX wieku przy skrzyżowaniu ul. Krysiewicza i Ogrodowej, nie pozwalał nieruchomości uratować. Jej konstrukcja została naruszona podczas rozbiórki sąsiedniego budynku.

CZYTAJ TAKŻE: Nowe życie dawnej fabryki

Odbudowy Żelazka na wąskiej, trójkątnej parceli (której obiekt zawdzięcza swój charakterystyczny wygląd i nazwę) podjęła się spółka Constructa Plus, która kupiła działkę w 2015 roku. Prace rozpoczęły się w 2017 roku. Teraz firma przywraca miastu budynek w nowej odsłonie. XXI-wieczne Żelazko tworzą dwa budynki. – Projekt odbudowy obejmuje wierną rekonstrukcję elewacji zabytkowego budynku na podstawie inwentaryzacji, historycznej ikonografii i najnowszych technik skanowania trójwymiarowego oraz badań stratygraficznych – opisuje inwestor.

W Żelazku będącym rekonstrukcją zabytkowego budynku powstało 25 mieszkań o powierzchni od 25 do 130 mkw. We współczesnym obiekcie od strony ul. Krysiewicza jest kolejnych 27 lokali od 23 do 90 mkw.

Piotr Janowicz, prezes Constructa Plus, mówi, że choć firma obawiała się tak skompilowanego projektu, to bardzo zależało jej na przywróceniu miastu tej kamienicy – symbolu.

CZYTAJ TAKŻE: Dobry klimat dla rewitalizacji

Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejska konserwator zabytków w Poznaniu, komentuje, że przywrócenie tak znaczącego i charakterystycznego budynku w historycznej przestrzeni miasta to bardzo cenna inicjatywa. – Silnie wyeksponowany na narożu, ze zrekonstruowaną wieżyczką doskonale dopełnia pierzeje ulic – mówi Bielawska-Pałczyńska. – Cała inwestycja wraz z uporządkowaniem otoczenia i zagospodarowaniem zielonego skweru niewątpliwie wpłynęła ożywczo na ten fragment centrum miasta. Istotne jest również to, że budynek zachował funkcję mieszkaniową. Miasto wspierało inwestora we wszystkich uzgodnieniach i działaniach projektowych.

Stan techniczny neorenesansowego budynku, który powstał u schyłku XIX wieku przy skrzyżowaniu ul. Krysiewicza i Ogrodowej, nie pozwalał nieruchomości uratować. Jej konstrukcja została naruszona podczas rozbiórki sąsiedniego budynku.

CZYTAJ TAKŻE: Nowe życie dawnej fabryki

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Niebanalne podróże po Mazowszu. Doskonały wybór na majówkę
Materiał partnera
Sen o niekończących się szutrach
Materiał partnera
Dolny Śląsk zaprasza do aktywnego spędzania czasu
Materiał partnera
Olsztyn? Rowerem!
Z regionów
Aleksander Miszalski, nowy prezydent Krakowa: Chcemy zacząć budować metro w 2028 r.
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO