Jeden z pasaży, które powstaną w rewitalizowanej fabryce Norblina / fot. mat.pras.
Na terenie dawnego Browaru Haberbusch i Schiele (później Browarów Warszawskich) zostało niewiele. Kolejne wyburzenia, prowadzone także po roku 2000, pozbawiły stolicę cennego dziedzictwa przemysłowego. Po zakończeniu działalności browaru teren przechodził w ręce kolejnych właścicieli, ale dopiero obecny – Echo Investment – zrealizował zapowiedzi budowy zespołu mieszkaniowo-biurowego. Inwestor przywrócił już świetność XIX-wiecznej willi przy ul. Grzybowskiej, w której mieszkali niegdyś współwłaściciele firmy, Feliks i Kazimierz Schiele. W budynku dawnej warzelni oraz w rozległych piwnicach przewidziano – po rewitalizacji – funkcje gastronomiczno-rozrywkowe.
Norblin i Browar
– W Browarach Warszawskich będzie nowa ulica, Haberbuscha i Schielego – jej nazwę wybrali w plebiscycie warszawiacy. Będziemy się starać, aby nie pozostała tylko szyldem, ale została wpisana do miejskiego systemu nazewnictwa, a tym samym zaistniała na administracyjnej mapie Warszawy – zapowiada Marlena Baradziej z Echo Investment, dodając, że na terenie browarów znajdzie się aż pięć placów. – Największy z nich to Rynek Warzelni, w którego centralnym punkcie znajdzie się XIX-wieczna warzelnia. Kolejne to Brama Browarów od strony ul. Grzybowskiej, plac Śniadaniowy pomiędzy budynkami mieszkalnymi, ogród Centralny oraz plac przed wejściem do 170-letnich Piwnic Czasu – wylicza.
Tak po zmianach będzie wyglądał jeden z placów w dawnych Browarach Warszawskich / fot. mat.pras.
Niedaleko browaru stoją zabudowania dawnego Towarzystwa Akcyjnego Fabryk Metalowych Norblin, Bracia Buch i T. Werner. Na parceli pomiędzy Żelazną, Łucką i Prostą zachowało się dziewięć XIX-wiecznych obiektów, wpisanych do wojewódzkiego rejestru zabytków.Po remoncie będą pełnić funkcje handlowo-usługowe, obok wypiętrzą się nowe biurowce.