Aktualizacja: 09.05.2025 12:46 Publikacja: 12.06.2019 14:38
Foto: materiały prasowe
– To jest jedyny taki festiwal w Polsce, największy w Europie, a chyba nawet i na świecie – mówi „Życiu Regionów” Monika Paca-Bros, jego dyrektorka i prezeska Fundacji Eko-Art Silesia. – Organizujemy go regularnie co roku i jest to już 12. Edycja. Można na nim zobaczyć 1500 dzieł: malarstwo, rzeźbę, ceramikę, tkaninę, grafikę z sześciu kontynentów. Połowa uczestników tego radosnego, barwnego festiwalu pochodzi z Europy, a połowa z innych krajów świata, m.in. z USA Australii Indii, Tanzanii, Nepalu, Brazylii, Argentyny. Ludzie pokochali nasz festiwal i w ubiegłym roku mieliśmy 40 tys. zwiedzających.
Ich liczba stale w miastach rośnie. Czasami z ich powodu dochodzi do wypadków. Samorządy szukają sposobów na por...
W stolicy regionu spotkali się najważniejsi decydenci z branży kolejowej – ministrowie i prezesi spółek kolejowy...
Powołano obwodowe komisje wyborcze, a chętnych do zasiadania w nich nie brakowało. Coraz więcej osób dopisuje si...
W Gdyni ruszył sezon wielkich wycieczkowców: największe, jakie w ciągu pół roku wpłyną do gdyńskiego portu, licz...
Według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor nieetycznych dłużników jest prawie pół miliona...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas