W toruńskiej galerii Znaki Czasu można będzie od 13 maja oglądać pierwszą w Polsce wystawę Seana Scully’ego „Malarstwo i rzeźba”. Jest ubezpieczona na ok. 160 milionów złotych, co potwierdza, że wizyta w Toruniu gwarantuje spotkanie z pracami jednego z najważniejszych abstrakcjonistów, wysoko notowanego w rankingach. W zestawieniu „Kto jest dziś największym malarzem na świecie?” Contemporary Art Issue z 2021 r. Scully otwiera drugą dziesiątkę.
Artysta jest przedstawicielem abstrakcji kolorystycznej i uważany za kontynuatora tradycji amerykańskiego mistrza Marka Rothko oraz innych twórców z lat 50. XX w., takich jak Barnett Newman czy Clyfford Still. Nawiązuje również do prac Kazimierza Malewicza.
Na wystawie pokazanych zostanie m.in. 50, w większości wielkoformatowych obrazów olejnych lub akrylowych na płótnie albo aluminium z różnych okresów twórczości. Najważniejszą częścią będzie pokaz monumentalnych obrazów z serii „Doryckiej”, powstałych w latach 1990–2020. Te 12 obrazów, stanowiących hołd, który malarz składa tradycji porządku doryckiego, po raz pierwszy będą pokazywane razem. Cykl wypełni 1000-metrową salę, a w jej centrum, pomiędzy kolumnami, umieszczona zostanie wielkoformatowa, wielobarwna rzeźba Scully’ego.
Czytaj więcej
Co prawda ferie się już skończyły, ale górskie instytucje kultury pracują z myślą o sezonowych gościach, ceniących kulturalną ofertę najwyższej klasy.
Na wystawie znajdzie się obraz, który artysta zdecydował się podarować do kolekcji toruńskiej galerii. Nosi tytuł „Wall Landline Irena”, powstał w 2021 i jest poświęcony pamięci Polki Ireny Gut, okrutnie doświadczonej przez los podczas II wojny światowej – najpierw przez Sowietów, a później Niemców. Kobieta uratowała od niechybnej śmierci dwanaścioro Żydów. Obraz jest wart ok. 3,2 mln zł.