Już niedługo, bo 6 stycznia 2022 będzie okazja, by dowiedzieć się wszystkiego na temat tych niezwykłych budowli i wziąć udział we wspólnym spacerze „Wokół szopki”, który poprowadzi dyrektor Muzeum Krakowa, Michał Niezabitowski.
Wraca tradycja
Ten rok jest dla krakowskich szopkarzy czasem bardzo szczególnym. Otwarcie mówią, że pomimo pandemii wróciła normalność i wszystko odbywa się zgodnie z wieloletnią tradycją. Bo szopki jak zwyczaj każe, były prezentowane na krakowskim Rynku, na stopniach pomnika Adama Mickiewicza („Adasia”), odbył się tradycyjny korowód z szopkami poprzedzony ludową kapelą, nie było żadnych opóźnień i przesuwania terminów jak w ubiegłym roku.
Krakowianie mogli oglądać szopki na żywo, a nie online jak rok temu i wreszcie wystawa pokonkursowa powróciła do Pałacu Krzysztofory (części Muzeum Krakowa), w którym nie było jej przez 5 lat, z powodu remontu Pałacu. – To znacznie lepsze miejsce do ekspozycji szopek. I oczywiście prestiż. Przez okna Pałacu można oglądać Sukiennice, bazylikę mariacką – podkreśla Małgorzata Niechaj, członek jury konkursu szopek.
Ponad 100
W tym roku do 79. edycji szopkarze zgłosili 106 szopek. Szopki oceniane były w pięciu kategoriach: seniorów, młodzieżowej, rodzinnej, dziecięcej i szkolnej. Ponadto jury brało pod uwagę wielkość dzieł: szopki duże, średnie, małe i miniaturowe.
Najwięcej szopek zgłoszono w kategorii seniorów – 43 i w kategorii szkolnej – 32. Po 14 szopek wykonały dzieci i rodziny krakowskich szopkarzy. Szopki wykonywali również cudzoziemcy z International School of Cracow. Część z nich wykorzystała w swoich dziełach także motywy z nowoczesnej architektury Krakowa.