Od 1 czerwca gości zaprasza łódzkie Centrum Nauki i Techniki w dawnej elektrowni EC1. Gospodarze starają się znaleźć złoty środek pomiędzy atrakcyjnością a bezpieczeństwem.
– Bezpieczeństwo to oczywisty priorytet, nawet poza czasem pandemii – zapewnia Michał Kędzierski z EC1. – Przeanalizowaliśmy ścieżkę klienta i zdecydowaliśmy się wyłączyć elementy, które mogłyby nieść ze sobą ryzyko, np. słuchawki czy „selfie pointy”. Nie działają planetarium oraz kino 3D. Jednocześnie doszliśmy do wniosku, że możemy udostępnić interaktywne części ekspozycji. Nasz zespół przeszedł odpowiednie szkolenia, ma zalecane środki i wie, jak dezynfekować przestrzenie i eksponaty – dodaje.