Ruszają pociągi w Tatry. Połączenie tylko dla cierpliwych

Wciąż trwa modernizacja torów. W efekcie podróż koleją do Zakopanego wymaga od turystów dużej cierpliwości.

Publikacja: 25.06.2021 13:20

W rozkładzie jazdy najszybszy pociąg EIC z „Tatry” z Krakowa do Zakopanego będzie jechał 3 godziny i

W rozkładzie jazdy najszybszy pociąg EIC z „Tatry” z Krakowa do Zakopanego będzie jechał 3 godziny i 6 minut.

Foto: AdobeStock

Dla podróżnych chcących dotrzeć w Tatry koleją jest dobra wiadomość: od soboty 26 czerwca kolejarze wznowią połączenie na trasie Sucha Beskidzka – Chabówka – Zakopane. Ale jest też zła: modernizacja kolejowej „zakopianki” nadal trwa. W rezultacie podróż pociągiem z Krakowa do Zakopanego wymaga dużej cierpliwości, bo potrwa od ponad trzech do czterech godzin, w zależności od przewoźnika.

Nowymi torami pociągi pojadą ze Skawiny do Suchej Beskidzkiej. Także na odcinkach Sucha Beskidzka – Maków Podhalański, Bystra Podhalańska – Jordanów, Chabówka – Sieniawa, Nowy Targ – Szaflary. Jak zapowiada zarządzająca infrastrukturą spółka PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK), na trasie zmodernizowano stacje przystanki. Rzozów, Radziszów, Radziszów Centrum, Wola Radziszowska, Podolany, Leńcze, Przytkowice, Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona, Stronie, Stryszów, Sieniawa, Lasek, Nowy Targ. Ponad 80 zmodernizowanych przejazdów kolejowo-drogowych pomiędzy Skawiną a Suchą Beskidzką oraz Chabówką i Zakopanem mają poprawić bezpieczeństwo ruchu. Na trasie robotnicy wymieniają także sieć trakcyjna, urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Remontują też mosty i przepusty.

Tylko dla cierpliwych

Modernizacja niespełna 150-kilometrowej trasy z Krakowa do Zakopanego finansowana z funduszy unijnych ma kosztować 1,1 mln zł netto. Roboty objęły trzy linie: nr 97, 98 i 99. Zważywszy na oferowany przez kolej od soboty czas podróży, dotychczasowe efekty inwestycji nie przyniosą podróżnym żadnego efektu. W rozkładzie jazdy najszybszy pociąg EIC „Tatry” będzie jechał 3 godziny i 6 minut. IC „Witkacy” ma jechać 3 godziny i 12 minut, a TLK „Małopolska” prawie 3 i pół godziny. Jeszcze wolniejszy będzie Polregio „Kasprowy”, któremu podróż zabierze niemal 4 godziny.

CZYTAJ TAKŻE: Zapaść na kolei. Polacy znacznie rzadziej wsiadają do pociągu

W rozkładzie przewidziano 10 relacji dalekobieżnych m.in. z Gdyni, Gdańska i z Warszawy. Także 40 połączeń regionalnych, w tym m.in. z Krakowa, Suchej Beskidzkiej, Chabówki i Nowego Targu. Według PLK, zakończenie wszystkich robót planowane jest dopiero na 2023 r. Wtedy podróż ma się skrócić do nieco ponad 2 godzin.

Ale można będzie pojechać krócej. Tylko, że znacznie później, bo dopiero za dwa lata zacznie się budowa nowej linii kolejowej. Chodzi o planowana od lat trasę Podłęże – Piekiełko wraz z modernizacją odcinka Chabówka – Nowy Sącz. Ma być najdłuższą linią kolejową budowaną w Polsce w ostatnich kilkudziesięciu latach. Z Krakowa do Zakopanego pociąg dotrze w niecałe 2 godziny, a trasa będzie liczyć ok. 117 km, o 30 mniej niż obecna przez Suchą Beskidzką. Pomiędzy Krakowem a Nowym Sączem pojedzie w niespełna godzinę.

Miliardy na nową linię

Przedsięwzięcie jest gigantyczne. Wymaga m.in. budowy 58 km nowych linii, 11 tuneli, 8 estakad, 20 mostów, ponad 30 wiaduktów. Już dwa lata temu, gdy PLK uzyskała decyzje środowiskowe umożliwiające rozpoczęcie prac nad inwestycją, szacowano jej koszt na 7 miliardów złotych. W drugiej połowie tego roku mają być uruchomione przetargi na modernizację 75 kilometrów istniejącej linii pomiędzy Chabówką a Nowym Sączem.

Ministerstwo Infrastruktury zakłada, że nowa linia nie tylko skróci czas podróży w Tatry, ale poprzez lepszy dostęp do kolei zwiększy atrakcyjność gospodarczą Sądecczyzny, Limanowszczyzny i Podhala. Inwestycja poprawi także warunki transportu towarów na kierunku Bałtyk – Bałkany – Morze Czarne i odciąży mocno eksploatowane linie towarowe Górnego Śląska. Wypełni także lukę w Transeuropejskiej Sieci Transportowej, stanowiąc fragment nowoprojektowanego kolejowego korytarza „Amber”.

O ile na wakacje wrócą pociągi do Zakopanego, o tyle w Beskidy pojadą dopiero zimą. Turyści chcący koleją dostać się do Wisły wciąż muszą czekać. Na razie bardzo ładnie odrestaurowany dworzec w Wiśle, który jeszcze kilka lat temu niszczał i straszył wczasowiczów, wita jedynie podróżujących samochodami. Pociągi z Katowic dojeżdżają obecnie tylko do Skoczowa. Dalej do Ustronia i Wisły kursuje zastępcza komunikacja autobusowa.

W Beskidy dopiero zimą

Roboty na linii Skoczów – Wisła Głębce prowadzone są etapami. I choć od 3 stycznia do 28 lutego pociągi z Katowic do Wisły kursowały, to w marcu rozpoczął się kolejny etap prac, który potrwa do końca grudnia obecnego roku.  Obejmuje perony na linii Skoczów – Wisła Głębce i budowę nowego przystanku Ustroń Brzegi między Ustroniem Zdrój a Ustroniem Polaną. Równocześnie prowadzone są roboty na linii Goleszów – Cieszyn, gdzie przebudowywane są perony. W Skoczowie budowane jest lokalne centrum sterowania. Będzie obsługiwać stacje: Pierściec, Skoczów, Goleszów, Ustroń, Ustroń Polanę i Wisłę Uzdrowisko.

Według PLK, po zakończeniu wszystkich prac podróż z Katowic do Wisły potrwa 1 godzinę i 40 minut. To pół godziny krócej niż przed rozpoczęciem inwestycji. Jej wartość sięga 460 mln złotych, z czego 85 proc. dofinansowuje unijny Regionalny Program Operacyjny Województwa Śląskiego.

Dla podróżnych chcących dotrzeć w Tatry koleją jest dobra wiadomość: od soboty 26 czerwca kolejarze wznowią połączenie na trasie Sucha Beskidzka – Chabówka – Zakopane. Ale jest też zła: modernizacja kolejowej „zakopianki” nadal trwa. W rezultacie podróż pociągiem z Krakowa do Zakopanego wymaga dużej cierpliwości, bo potrwa od ponad trzech do czterech godzin, w zależności od przewoźnika.

Nowymi torami pociągi pojadą ze Skawiny do Suchej Beskidzkiej. Także na odcinkach Sucha Beskidzka – Maków Podhalański, Bystra Podhalańska – Jordanów, Chabówka – Sieniawa, Nowy Targ – Szaflary. Jak zapowiada zarządzająca infrastrukturą spółka PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK), na trasie zmodernizowano stacje przystanki. Rzozów, Radziszów, Radziszów Centrum, Wola Radziszowska, Podolany, Leńcze, Przytkowice, Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona, Stronie, Stryszów, Sieniawa, Lasek, Nowy Targ. Ponad 80 zmodernizowanych przejazdów kolejowo-drogowych pomiędzy Skawiną a Suchą Beskidzką oraz Chabówką i Zakopanem mają poprawić bezpieczeństwo ruchu. Na trasie robotnicy wymieniają także sieć trakcyjna, urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Remontują też mosty i przepusty.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Metrorower nie powinien mieć żadnych granic
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
Nie ma zgody na plany poszerzenia dolnośląskiego odcinka autostrady A4
Transport
Kolej wyda 5 mld zł na zwiększenie liczby pociągów i skrócenie czasów podróży na Śląsku
Transport
Kuszenie wyborców wizją bezpłatnej komunikacji miejskiej. Czy to zadziała?
Materiał partnera
Dolny Śląsk inwestuje w kolejne nowe pociągi