Aktualizacja: 09.05.2025 15:02 Publikacja: 18.05.2020 16:40
Foto: fot. AdobeStock / Photoboyko
Ograniczenia w komunikacji wprowadzono pod koniec marca. Zgodnie z nimi w autobusach i tramwajach nie tylko nie mogło być tłoku, ale pojazdem mogło podróżować tylko tyle osób, ile wynosi liczba miejsc siedzących podzielonych przez dwa. Zwykle było to kilkanaście do dwudziestu kilku osób.
Jednak powolne odmrażanie gospodarki spowodowało, że z autobusów, tramwajów, czy metra zaczęło korzystać więcej osób. – Od początku trwania epidemii Zarząd Transportu Metropolitalnego monitoruje sytuację. Wykonano ponad 44 tys. kontroli, a od końca marca odnotowanych zostało ok. 880 zdarzeń dotyczących zbyt dużej liczby pasażerów w danym pojeździe i sytuacji, gdy ze względu przekroczoną liczbę podróżnych, pasażerowie nie mogli wsiąść do pojazdu – przyznaje Kamila Rożnowska, rzecznik Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, która odpowiada za organizację komunikacji w śląskich miastach.
Ich liczba stale w miastach rośnie. Czasami z ich powodu dochodzi do wypadków. Samorządy szukają sposobów na por...
W stolicy regionu spotkali się najważniejsi decydenci z branży kolejowej – ministrowie i prezesi spółek kolejowy...
Powołano obwodowe komisje wyborcze, a chętnych do zasiadania w nich nie brakowało. Coraz więcej osób dopisuje si...
W Gdyni ruszył sezon wielkich wycieczkowców: największe, jakie w ciągu pół roku wpłyną do gdyńskiego portu, licz...
Według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor nieetycznych dłużników jest prawie pół miliona...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas