Reklama

Życie w cieniu szybu

Górnicze osiedle Nikiszowiec w Katowicach liczy ponad sto lat. Drzemie w nim potencjał społeczny i turystyczny.

Publikacja: 17.08.2019 13:48

Życie w cieniu szybu

Foto: fot. AdobeStock

Nikiszowiec powstawał w latach 1908-18 równolegle z niedalekim Giszowcem – górniczym miastem-ogrodem. Oba osiedla wyszły spod ręki kuzynów Emila i Georga Zillmannów (którzy pozostawili po sobie wiele śladów na górniczym Śląsku). Jednak różnią się zasadniczo. Giszowiec to domy z ogródkami, Nikiszowiec – kamienice z czerwonej cegły. Tam robotnicza wieś, tu robotnicze miasto. Nazwę zawdzięcza zbudowanemu na początku XX wieku szybowi Nickischschacht (dziś Poniatowski), który z kolei ochrzczono na cześć barona Nickisch von Rosenegk, członka rady nadzorczej spółki „Spadkobiercy Jerzego Giesche”. Zarząd kopalni Giesche (później Wieczorek), która była właścicielem terenu, doszedł do wniosku, że trzeba przyciągnąć tu urzędników i robotników, bo oferta pracy w konkurencyjnych kopalniach Zagłębia Ruhry była kusząca.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Z regionów
Polskie miasta korzystają na rozwoju turystyki morskiej. Gdańsk zapowiada rekord
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Z regionów
Czy polskie miasta umieją radzić sobie z wodą?
Z regionów
Warszawa otwiera nowy etap działań na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców
Z regionów
Regiony pomagają zdobywać swym firmom świat w branży ICT
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Z regionów
O kluczowych dla samorządów wyzwaniach na Podhalu
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama