Boczne drogi nadal niebezpieczne

W ubiegłym roku było mniej wypadków, ale nieco więcej osób zabitych. Blisko 80 proc. z nich wydarzyło się na drogach jednojezdniowych, z których większość jest w gestii samorządu. Autostrady są bezpieczniejsze.

Publikacja: 01.04.2019 03:25

Boczne drogi nadal niebezpieczne

Foto: regiony.rp.pl

Nadmierna prędkość, wymuszenie pierwszeństwa oraz lekceważenie pieszych na przejściach – najczęściej te zachowania kierowców prowadzą do tragedii na drogach – wynika z raportu Komendy Głównej Policji, która podsumowała bezpieczeństwo na drogach.

W regionach różnie

W ubiegłym roku w całym kraju doszło do 31 674 wypadków, co oznacza, że było ich o 1086 mniej niż rok wcześniej. Rannych zostało 37 359 osób – to znacząco, bo o 2107 mniej. Jednak niestety, drogowe kraksy pochłonęły więcej ofiar śmiertelnych – aż 2 862 – to o 31 więcej niż rok wcześniej.

Statystycznie najbardziej „wypadkowym” regionem jest Łódzkie, gdzie wydarzyło się ponad 3,7 tys. wypadków, oraz kolejno – Małopolskie (3,4 tys. takich zdarzeń), Śląskie i Wielkopolskie (po 3,4 tys.). Z kolei pod względem liczby zabitych na czele znalazło się woj. mazowieckie z 297 ofiarami śmiertelnymi, a następnie – woj. wielkopolskie i łódzkie.

Jednak, biorąc po uwagę liczbę mieszkańców, natężenie ruchu, wielkość województwa oraz wskaźniki zabitych i rannych, sytuacja przedstawia się już inaczej. I tu najgorzej wypada woj. kujawsko-pomorskie, gdzie na 100 wypadków śmierć ponosi średnio 17,6 osób. Zaraz potem jest woj. podlaskie (tu ginie 15,2 osób na sto wypadków) i lubelskie gdzie wskaźnik zabitych sięga 14,7). Na przeciwnym „biegunie” – gdzie wskaźniki zabitych są najniższe jest woj. pomorskie (5,8 ofiar śmiertelnych), łódzkie i małopolskie. – Najwięcej wypadków miało miejsce na prostych odcinkach dróg oraz na skrzyżowaniach z drogą z pierwszeństwem przejazdu – mówi Mariusz Ciarka, rzecznik KGP.

Jak się okazuje, bardziej tragiczne w skutkach są wypadki w terenie niezabudowanym (choć jest ich mniej) – w co szóstym ktoś zginął, podczas gdy w obszarze zabudowanym tylko w co osiemnastym. Powód? – Tam kierowcy rozwijają większe prędkości, często w jednym samochodzie ginie więcej niż jedna osoba, a ponadto pomoc lekarska dociera znacznie później – wskazuje Mariusz Ciarka.

Zdecydowana większość wypadków – blisko 80 proc.ogółu – miała miejsce na drogach jednojezdniowych, dwukierunkowych. Za to stosunkowo niewiele wydarzyło się na autostradach – 434, na drogach ekspresowych – 407.

Autostrady bezpieczne

Najbardziej „wypadkowa” była autostrada A4, gdzie w ubiegłym roku w 175 kraksach (o 31 mniej) zginęło 19 osób (rok wcześniej – 33 osoby). – Tu do wypadków dochodzi głównie z powodu prędkości oraz niezachowania odległości między pojazdami – podkreślają policjanci. Co piąta kraksa wydarzyła się na drogach krajowych (tu zginęła jedna trzecia spośród ofiar śmiertelnych).Najwięcej zdarzeń zanotowano na drodze nr 7 oraz 91, 94 i 12.

Choć w porównaniu z sytuacją sprzed dekady, kiedy na drogach zginęło ponad 4,5 tys. osób, teraz jest zdecydowanie lepiej, to wciąż Polska należy do krajów o najwyższym wskaźniku ofiar śmiertelnych. Na 100 wypadków przypada u nas 8,6 zabitych – podczas kiedy np. w Niemczech 1,1 – mimo że w tym kraju rocznie dochodzi do 300 tys. wypadków (to dane z 2017 roku najbardziej aktualne opublikowane w bazie CARE z krajów europejskich.

Opinia

Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury

Zachowanie sieci drogowej we właściwym stanie i zapewnienie bezpieczeństwa korzystającym z niej mieszkańcom jest dla wielu samorządów bardzo trudne. Podstawowym ograniczeniem są niewystarczające środki, jakimi na ten cel dysponują powiaty i gminy. Fundusz Dróg a, zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego, umożliwia staranie się o pomoc także biedniejszym samorządom poprzez uzależnienie dofinansowania od wysokości dochodów.

Z regionów
Komunikacja w miastach nie działa tak, by ludzie rezygnowali z aut
Z regionów
Polska trzy miesiące po powodzi. Pieniądze płyną, ale odbudowa idzie powoli
Z regionów
Gwałtowne porywy wiatru w całej Polsce. W Gdańsku zamknięto cmentarze i zoo
Z regionów
Dolny Śląsk z rekordowym budżetem
Z regionów
Rejs po Wiśle zimą? W Warszawie to możliwe
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10