Według Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, na koniec 2022 r. było ich tylko 8: Gdańsk, Katowice, Toruń, Olsztyn, Płock, Elbląg, Włocławek i Koszalin. Teraz dołączył do nich Gorzów Wielkopolski. Właśnie uruchomione zostały tam 4 miejskie stacje ładowania elektryków oraz hybrydowych, ulokowane przy ulicach: Składowej, Witosa, Paderewskiego i Herberta. Na finiszu są prace nad budową kolejnych 8: przy ul. Hejmanowskiej, Chopina, Strzeleckiej, Targowej, Obrońców Pokoju, Mościckiego, Łokietka i Kosynierów Gdyńskich. Sześć z nich będzie gotowych w październiku i listopadzie, dwie na początku przyszłego roku.
W sumie w ramach tej inwestycji udostępnione będą 32 miejskie punkty ładowania. Dwie trzecie stacji będzie wyposażonych w szybkie ładowarki prądu stałego o mocy od 50 do 120 kW. Za pomocą tej ostatniej pełne naładowanie baterii e-auta zajmuje ok. 30 minut.
Ile ładowarek samochodów elektrycznych powinno być w polskich miastach?
Za budowę i obsługę uruchamianych obecnie stacji odpowiada firma Powerdot, która pokrywa koszty tej inwestycji. W sumie, dzięki różnym projektom realizowanym na terenie Gorzowa, do dyspozycji mieszkańców jest obecnie 69 ogólnodostępnych punktów ładowania i liczba ta cały czas rośnie. W rezultacie – w proporcji do liczby mieszkańców - Gorzów staje się jednym z najbardziej rozwiniętych polskich miast pod względem infrastruktury dla aut elektrycznych.
Czytaj więcej
Dużym miastom łatwiej jest spełnić wymogi ustawy o elektromobilności, ale wiele mniejszych gmin ma z tym problem. Główna przyczyna to wysokie koszty transportowej transformacji.
Według przepisów ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, miasta o liczbie mieszkańców większej 1 mln powinny mieć co najmniej 1000 publicznych punktów ładowania, liczące powyżej 300 tys. – minimum 210 punktów, miasta ponad 150 tys. mieszkańców – przynajmniej 100, a te liczące przeszło 100 tys. mieszkańców, takie jak Gorzów, co najmniej 60 punktów ładowania. W Gorzowie w najbliższych miesiącach liczba ogólnodostępnych punktów pozwalających na podłączenie elektryka powinna wzrosnąć do 100 przy ok. 200 zarejestrowanych tam samochodów z napędem bateryjnym.