Płacisz podatki, płacisz mniej za parkowanie

W Zakopanem i to o 100 proc. wzrosły opłaty w miejskiej strefie płatnego parkowania. Ale tylko dla turystów, bo dla mieszkańców ceny się nie zmieniły.

Publikacja: 04.08.2023 15:55

Płacisz podatki, płacisz mniej za parkowanie

Foto: Adobe Stock

Okazuje się, że nie tylko stolica polskich Tatr promuje swoich mieszkańców, ale robią to też inne miasta.

- Rada Miasta Krakowa przyjęła taką uchwałę w maju, natomiast zostanie ona wprowadzona dopiero w przyszłym roku po dostosowaniu parkometrów - mówi Emilia Król, z krakowskiego magistratu. Wówczas osoby bez karty krakowskiej będą płacić średnio 3 zł więcej od mieszkańców.

Podwyżki w Zakopanem, podwyżki też w Krakowie.

Od sierpnia w Zakopanem zaczął obowiązywać nowy cennik w miejskiej strefie płatnego parkowania. I tak pierwsze 30 minut kosztuje 2 zł (było 1 zł), pierwsza godzina 5 zł (było 3 zł), druga godzina — 6 zł (było 3,5 zł), a trzecia – 7,2 zł (było 4,3 zł).

Każda kolejna kosztuje 5 zł. Wzrosły także kary za postój bez uiszczenia opłaty – do 200 zł. Miasto podniosło opłaty za parkowanie tylko dla turystów. Stawki dla mieszkańców Zakopanego, którzy posiadają kartę mieszkańca, nie zmieniają się.

Podwyżki dla turystów oburzają osoby, które przyjeżdżają by wypocząć do Zakopanego. - W tym momencie skończyły się moje wyjazdy do Zakopanego. Dutki, dutki i jeszcze raz dutki. Są inne górskie miejscowości w Polsce - oburza się jeden z internautów.

Jak przekazał radiu Eska wiceburmistrz Zakopanego Tomasz Filar zniżki są przewidziane dla mieszkańców miasta, którzy są uprawnieni do posiadania Zakopiańskiej Karty Mieszkańca, ponieważ tutaj odprowadzają swoje podatki, które przekładają się później na inwestycje prowadzone w mieście.

Okazuje się, że nie tylko Zakopane promuje w opłatach mieszkańców, którzy płacą lokalnie podatki.

Podobny plan ma też Kraków. Już w maju tego podobną uchwałę podjęła tamtejsza Rada Miasta. Zgodnie z nią za pierwszą godzinę parkowania turyści i osoby bez karty krakowskiej zapłacą od 7 do 9 zł w zależności od strefy, za drugą od 8 do 10 zł, za trzecią godzinę od 9 do 11 zł, a za czwartą i każdą kolejną od 7 do 9 zł.

W przypadku mieszkańców te opłaty będą wyglądać następująco: za pierwszą godzinę od 4 do 6 zł, za drugą 4 do 7 zł, za trzecią od 4 do 8 zł, a za czwartą i każdą kolejną od 4 do 6 zł w zależności od strefy płatnego parkowania.

Nowe stawki wejdą w życie dopiero w przyszłym roku po dostosowaniu parkometrów. Wtedy też zwiekszy się obszar płaatnego parkowania w Krakowie.

Karta daje ulgę mieszkańcom

Inaczej do sprawy podeszły władze Kołobrzegu. W tym mieście wysokość opłaty za strefę płatnego parkowania jest zróżnicowana jeśli chodzi o strefy. W mieście jest strefa A - nadmorska i B - centrum miasta.

- Opłata w każdej ze stref jest jednakowa dla wszystkich. Nie ma planów różnicowania tej opłaty na taką dla mieszkańców i taką dla turystów - przyznaje Michał Kujaczyński, rzecznik prezydent Kołobrzegu.

Ale w tym mieście z powodzeniem funkcjonuje Kołobrzeska Karta Mieszkańca, z której korzysta już ponad 21 tysięcy mieszkańców.

- Mają do dyspozycji szereg programów, które są finansowane lub dofinansowywane przez miasto. Jednym z takich programów jest możliwość wykupienia miesięcznego abonamentu na strefy płatnego parkowania - mówi Michał Kujaczyński.

Dodaje, że życie codzienne mieszkańców w turystycznym i popularnym mieście nie zawsze ma tylko i wyłącznie plusy, a Karta Mieszkańca to jeden z najważniejszych i najbardziej udanych miejskich projektów tej kadencji.

Także Jakub Dybalski, rzecznik stołecznego ratusza zauważa, że cały system Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w Warszawie oparty jest właśnie o zróżnicowanie na mieszkańców i pozostałych kierowców.

- Mieszkańcy czyli posiadacze aut zameldowani na obszarze SPPN, którzy odprowadzają podatki w Warszawie płacą za parkowanie w formie abonamentu, który kosztuje – w zależności od wersji - 30 lub 600 zł rocznie - mówi Jakub Dybalski.

Posiadanie abonamentu zwalnia z opłaty za postój w obszarze, na który abonament obowiązuje.

Natomiast pozostali ponoszą opłaty, które dziś wynoszą 4,5 zł za pierwszą, 5,4 zł za drugą, 6,4 zł za trzecią i 4,5 zł za czwartą i kolejne godziny postoju.

Abonament dla mieszkańców

W Gdańsku od 2020 roku funkcjonuje Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania. Jej sektory obejmują obszar Głównego i Starego Miasta, czyli miejsca, które ze względu na swój zabytkowy charakter przyciągają największą liczbę turystów.

- W niej opłaty za parkowanie są wyższe niż w pozostałych sektorach i pobierane są przez siedem dni w tygodniu w dłuższych widełkach godzinowych tj. od 9 do 20. To przekłada się na zwiększenie rotacji pojazdów w newralgicznym rejonie miasta. Tu również nie różnicujemy kierowców ze względu na adres zameldowania czy zamieszkania - mówi Jędrzej Sieliwończyk, z gdańskiego magistratu.

Dodaje, że osoby, których mieszkania zlokalizowane są na terenie objętym płatnym parkowaniem, mają możliwość pozostawienia samochodu przy swoim domu.

Z myślą o nich funkcjonują karty opłaty zryczałtowanej dla mieszkańców. - Osoby zameldowane w danym sektorze bądź będące właścicielem lokalu mają prawo nabyć taką kartę za 10 zł miesięcznie i parkować na płatnych miejscach postojowych w granicach danego sektora bez konieczności wnoszenia opłat jednorazowych - zapewnia Jędrzej Sieliwończyk.

Materiał partnera
Metrorower nie powinien mieć żadnych granic
Transport
Nie ma zgody na plany poszerzenia dolnośląskiego odcinka autostrady A4
Transport
Kolej wyda 5 mld zł na zwiększenie liczby pociągów i skrócenie czasów podróży na Śląsku
Transport
Kuszenie wyborców wizją bezpłatnej komunikacji miejskiej. Czy to zadziała?
Materiał partnera
Dolny Śląsk inwestuje w kolejne nowe pociągi
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił