Coraz więcej miast sięga po elektroniczne bilety. Nie brakuje problemów

Wygodny i bezpieczny system płatności za przejazd może skutecznie zachęcać mieszkańców do częstszego korzystania z miejskiej komunikacji.

Publikacja: 20.06.2023 15:30

Rozbudowane systemy płatności za bilety nie są pozbawione wad: w przypadku awarii generują duże kosz

Rozbudowane systemy płatności za bilety nie są pozbawione wad: w przypadku awarii generują duże koszty

Foto: shutterstock

Elektroniczny system Fala, jaki ma ułatwić podróżowanie autobusami, tramwajami i pociągami na Pomorzu, zalicza kolejny poślizg. Zapowiedziany w styczniu 2022 r., miał ruszać w kwietniu tego roku i osiągnąć pełną funkcjonalność w lipcu. Już wiadomo, że lipcowy termin jest nierealny, a pasażerowie mogą się go spodziewać najwcześniej na przełomie roku.

Tymczasem oczekiwania są duże, bo Falę zapowiedziano jako rewolucję w miejskiej komunikacji. W bazie systemu mają się znaleźć m.in. konta pasażerów, informacje o cenach biletów, trasach przejazdów autobusów, tramwajów i pociągów oraz rozkłady jazdy. Zarejestrowani w Fali będą mogli powiązać ze swoim kontem kartę płatniczą. Kto nie zechce dodać karty do systemu, będzie mógł zasilać e-portmonetkę.

Wsiadając do pociągu czy autobusu, nie będzie trzeba mieć tradycyjnego biletu – wystarczy specjalny identyfikator, który pozwoli systemowi go rozpoznać. Dalej Fala będzie działała już sama: przeliczy przejechane przystanki, dopasuje taryfę, naliczy należne ulgi, a następnie podsumuje opłaty.

Dopasować do potrzeb

Tworzony dla Pomorza system będzie miał jeszcze jedną ważną cechę. Pokaże przewoźnikom, jak dużo osób korzysta z komunikacji zbiorowej na danych liniach, gdzie jest tłok, a gdzie autobusy czy wagony kursują puste. To pozwoli dostosować rozkłady i wielkość pojazdów do rzeczywistego zapotrzebowania – zwiększyć częstotliwość na najbardziej obleganych trasach, a obniżyć ją tam, gdzie zainteresowanie jest znikome.

Po elektroniczne systemy biletowe sięga coraz więcej miast. Zwłaszcza że na inwestycje mogą otrzymać dofinansowanie z funduszy unijnych, jak w przypadku Grudziądza: z wartego 4,3 mln zł przedsięwzięcia aż 3,7 mln zł pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Czytaj więcej

Duże zmiany w przepisach. Kierowca i motorniczy chronieni jak policjant

Grudziądz podpisał umowę na montaż systemu w ostatni czwartek. Wykonawcą będzie firma Pixel, która uruchomi go pod koniec tego roku. – Wprowadzamy kolejne nowoczesne rozwiązanie, by transport zbiorowy stawał się jeszcze bardziej przyjazny i aby korzystało z niego coraz więcej mieszkańców – powiedział w czwartek Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza.

We wszystkich autobusach i tramwajach zostaną zainstalowane nowoczesne kasowniki, a bilet elektroniczny będzie można powiązać z kartą bankomatową. – Podstawą całości systemu ma być jednak Internetowy Portal Pasażera i powiązana z nim aplikacja na urządzenia mobilne, która będzie umożliwiała spersonalizowany zakup biletów – tłumaczy Paweł Maniszewski, prezes MZK Grudziądz. Miasto za razie nie zrezygnuje z biletów papierowych: będzie można je kasować w nowych urządzeniach, nie znikną także biletomaty. Ma to być płynny etap przejściowy.

Będzie z pewnością potrzebny, bo nowe systemy wdrażane są nie bez problemów. Tak było jesienią 2021 r. w Lublinie, gdzie uruchomiono system Lubika. Został zaprojektowany jako otwarta platforma realizująca typowe funkcje związane z opłacaniem przejazdów komunikacją publiczną, w tym funkcję biletu okresowego, biletu czasowego oraz elektronicznej portmonetki, ale także umożliwiająca dołączenie innych funkcjonalności z usług oferowanych przez odrębne firmy. Obok biletów okresowych i czasowych wprowadzona została nowa, niedostępna dotychczas w Lublinie możliwość opłacenia przejazdu na zasadzie „płacisz za tyle, ile jedziesz”.

Autobusy i hulajnogi

W pierwszym okresie od uruchomienia posypały się jednak głosy krytyczne. Złe opinie zbierała aplikacja, która dla wielu użytkowników okazała się zbyt skomplikowana, działała wolno, pojawiały się błędy w zakupie biletów okresowych czy problemy z logowaniem. Dopiero w miarę czasu jej działanie poprawiono.

Wiosną ubiegłego roku ruszył bezgotówkowy system sprzedaży biletów miejskiej komunikacji w Ostródzie. Sprzedaż uruchomiono we wszystkich autobusach oraz w biletomatach stacjonarnych. Bilety jednorazowe stały się dostępne wyłącznie bezgotówkowo w kasowniku autobusowym, płatności gotówkowe pozostawiono jedynie w punktach obsługi klienta. Wcześniej nowy system płatności bezgotówkowych uruchomiony został w komunikacji miejskiej w Wałbrzychu.

Czytaj więcej

Władze Katowic szykują parkingową rewolucję

W kilku miastach działa Open Payment System oparty na karcie płatniczej jako identyfikatorze transakcji, gdzie zbliżeniowa karta jest potwierdzeniem zakupu biletu. Wprowadzono go m.in. w: Jaworznie, Włocławku, Bydgoszczy i Wrocławiu. – Open Payment System może zachęcić mieszkańców miast, by częściej korzystać z transportu publicznego. Do systemu można byłoby przyłączyć nie tylko komunikację miejską, ale też np. hulajnogi, rowery i inne sposoby poruszania się – twierdzi portal subiektywnieofinansach.pl.

Ale rozbudowane systemy nie są pozbawione wad: w przypadku awarii generują duże koszty. Tak było w przypadku systemu Śląskiej Karty Usług Publicznych (ŚKUP) zaatakowanego przez hakerów w lutym tego roku. Pasażerowie miejskiego transportu na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii stracili dostęp do aplikacji pozwalającej opłacić przejazd tramwajami, autobusami i trolejbusami, w pojazdach przestały działać czytniki kart, a na przystankach – tablice informacyjne. Dopiero po kilku dniach informatykom udało się odtworzyć wszystkie bazy danych. Był to pierwszy tak poważny cyberatak na polski transport publiczny. Zarząd Transportu Metropolitalnego (ZTM) wysyła na ulice 41 miast i gmin metropolii oraz 15 z nią sąsiadujących 1,5 tys. autobusów, tramwajów i trolejbusów obsługujących ok. 450 linii.

ZTM realizuje teraz nowy projekt: chce powiększyć liczbę biletomatów o urządzenia zasilane fotowoltaiką i rozbudowane o nowe funkcjonalności. Dzięki wbudowanym akumulatorom będą działać również w dni niesłoneczne i w nocy. – Takie rozwiązanie ma być efektywne finansowo – unikamy kosztów związanych z koniecznością budowy i utrzymania przyłączy elektrycznych, zarazem relokacja urządzenia nie będzie stanowić większej trudności – zapowiada ZTM.

Elektroniczny system Fala, jaki ma ułatwić podróżowanie autobusami, tramwajami i pociągami na Pomorzu, zalicza kolejny poślizg. Zapowiedziany w styczniu 2022 r., miał ruszać w kwietniu tego roku i osiągnąć pełną funkcjonalność w lipcu. Już wiadomo, że lipcowy termin jest nierealny, a pasażerowie mogą się go spodziewać najwcześniej na przełomie roku.

Tymczasem oczekiwania są duże, bo Falę zapowiedziano jako rewolucję w miejskiej komunikacji. W bazie systemu mają się znaleźć m.in. konta pasażerów, informacje o cenach biletów, trasach przejazdów autobusów, tramwajów i pociągów oraz rozkłady jazdy. Zarejestrowani w Fali będą mogli powiązać ze swoim kontem kartę płatniczą. Kto nie zechce dodać karty do systemu, będzie mógł zasilać e-portmonetkę.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Tramwajem, autobusem i pociągiem tylko z jednym biletem? Nowy pomysł rządu
Transport
Czas przejazdu przez Katowice krótszy o 15 proc. Efekt inwestycji za 90 mln zł
Materiał partnera
Metrorower nie powinien mieć żadnych granic
Transport
Nie ma zgody na plany poszerzenia dolnośląskiego odcinka autostrady A4
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Transport
Kolej wyda 5 mld zł na zwiększenie liczby pociągów i skrócenie czasów podróży na Śląsku