Reklama
Rozwiń
Reklama

Myszołowce pracują na kolei. Mają jedno zadanie

Kolejom Małopolskim przybyli nowi współpracownicy – myszołowce towarzyskie z grupy jastrzębi oraz ich opiekunowie.

Publikacja: 15.03.2023 13:27

Zatrudnienie myszołowców będzie kosztować 42 tys. złotych

Zatrudnienie myszołowców będzie kosztować 42 tys. złotych

Foto: Albert Beukhof

Od 7 marca nowi pracownicy podjęli pracę w Krakowie, w nowej hali pociągowej przy ul. Doktora Twardego. Ich zadaniem jest wypłoszenie gołębi z dopiero co otwartego obiektu.

Nie jest tajemnicą, że gołębie często i tłumnie osiedlają się na terenie aglomeracji krakowskiej. To powszechne zjawisko wiąże się z różnego rodzaju utrudnieniami i uciążliwościami.

- W przypadku Punktu Techniczno-Eksploatacyjnego przy ul. Doktora Twardego uszkodzeniu mogłyby ulec urządzenia precyzyjne, sterownicze i napędowe. Obecność gołębi stanowiłaby również zagrożenie dla bezpieczeństwa personelu technicznego i dla mienia na terenie hali. Dlatego postanowiliśmy skorzystać z profesjonalnej pomocy – mówi Anna Kwiatkowska z Kolei Małopolskich.

Czytaj więcej

Nowy rozkład jazdy pociągów. Powody do zadowolenia dla części pasażerów

Wybór padł na firmę, która stosuje ptaki drapieżne do wypłaszania ptactwa. Ta metoda jest powszechnie stosowana na terenach hal przemysłowych, ale także na lotniskach, plantacjach borówki amerykańskiej itd.

Reklama
Reklama

Do krakowskiej hali zostały wybrane 3 myszołowce. – Ze względu na swoją specyfikę myszołowce znakomicie sprawdzają się w przypadku zamkniętych hal, sokoły natomiast używane są na otwartych przestrzeniach – wyjaśnia Adam Mroczek z firmy Sokolnictwo.pl.

Zarówno opiekunowie, jak i ptaki pracują wymiennie. Ich praca została podzielona na dwa etapy. W I etapie, który rozpoczął się 7 marca i potrwa pół roku zespoły ptak-opiekun odbędą łącznie 52 wizyty i pojawią dwa razy tygodniowo w godz. 6-18.

Czytaj więcej

Do Giżycka wraca bezpłatna komunikacja miejska

Podczas drugiego etapu, który potrwa również 6 miesięcy zaplanowane zostało 26 wizyt, raz w tygodniu i również w godz. 6-18. W czasie każdej wizyty wypłaszanie gołębi ma trwać od jednej do czterech godzin, z możliwością wydłużenia w razie konieczności. Chodzi o to, aby podczas pierwszego etapu przepłoszyć gołębie.

Drugi etap ma wyrobić w gołębiach przekonanie, że hala pociągowa jest rewirem łowieckim drapieżnych ptaków. Zatrudnienie myszołowców będzie kosztować 42 tys. zł. Jednak koleje przekonują, że usuwanie awarii urządzeń np. na skutek gromadzących się odchodów ptactwa jest znacznie kosztowniejsze od zamówienia usług sokolniczych. Co więcej, opisana metoda jest całkowicie ekologiczna i nie wiąże się z fizycznym zagrożeniem dla odstraszanych gołębi.

Transport
Nowe trasy pociągów regionalnych. Przybywa lokalnych połączeń
Transport
Elastyczne taryfy, nowe aplikacje i... opóźnienia. Trudna rewolucja w komunikacji
Transport
Kraków gotowy na strefę czystego transportu. Co zmieni dla mieszkańców i turystów?
Transport
Szczecin przygotowuje strefę czystego transportu. Kilka tygodni na konsultacje
Transport
Miasta inwestują w systemy ITS. Finansowe wsparcie zapewniają fundusze unijne
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama